ZAWODNICZKI MAT ATOM DEWELOPER NA PODIUM TOUR DE FEMININ W CZECHACH

183 zawodniczek z całego świata na starcie, 5 etapów o łącznej długości 410 km, 10 premii sprinterskich i 14 premii górskich taka była 30 edycja Tour de Feminin – 0 cenu Ceskeho Svycarska.

Pierwszy etap zawodniczki Mat Atom Deweloper w składzie: Monika Brzeźna, Katarzyna Wilkos, Aurela Nerlo, Marta Lach, Patrycja Lorkowska, Agnieszka Bacińska i Ewelina Szybiak rozpoczęły od razu od miejsca na podium. Kasia Wilkos bardzo dobrze poczuła się na krętym, zwariowanym finiszu w Vansdorfie, gdzie wywalczyła 3 miejsce. 

„Od samego początku jechało mi się bardzo dobrze i wiedziałam, że z pomocą dziewczyn na końcowych kilometrach jestem w stanie wskoczyć na pudło. Udało się, za co bardzo dziękuję moim koleżankom z ekipy. W tym roku połowa składu jest nowa i cieszy mnie to, że ekipa w końcu się zgrała i każda daje z siebie 100 % co przynosi od razu efekty.” –

Drugiego dnia etap z pozoru łatwy poszarpał dość mocno peleton, ale ostatecznie w Jirikovie finiszowało 48 zawodniczek. Kasia Wilkos ponownie wjechała wysoko, zabrakło dosłownie 2-3 cm by stanąć na podium. Zajęła 4 m-ce a Marta Lach dodatkowo była 12.

Sobotnią jazdę indywidualną na czas „matomówki” pojechały bardzo dobrze. W pierwszej dwudziestce uplasowała się Ewelina Szybiak – 11 m-ce, Kasia Wilkos-15, Monika Brzeźna-16 i Aurela Nerlo -17.

Popołudniowy etap Kasia ponownie finiszowała w czołowej dziesiątce zajmując 7 miejsce. Pecha miały natomiast Monika z Aurelą, które na skutek defektu na metę wjechały za peletonem głównym.

„ Ostatnio coś mi nie do końca wszystko wychodzi tak jak bym chciała. Jednakże nie poddaję się i jadę dalej. Wiem, że jestem dobra a pech w końcu mnie opuści” – powiedziała Aurela, która szykuje się do Mistrzostw Europy na szosie.

Na ostatnim „królewskim etapie” zawodniczki Mat Atom Deweloper ponownie uplasowały się w pierwszej dziesiątce.  Ewelina Szybiak finiszowała na 10 miejscu z mocno rozciągniętego peletonu.

W klasyfikacji generalnej Ewelina ukończyła czeską etapówkę na 9 miejscu a Kasia na 15.

„Ostatni etap był dla mnie bardzo ciężki, ale podjazdy to moja mocna strona, więc nie mogłam się tak po prostu poddać. Dałam z siebie 100% i to starczyło na 10 miejsce na etapie i 9 w klasyfikacji generalnej” – po mecie skomentowała mocno zmęczona Ewelina

„Jestem bardzo zadowolona z postawy dziewczyn na całej etapówce. Widzę z wyścigu na wyścig coraz lepszą, bardziej zgraną ekipę. Cieszy mnie to, że zaczynają wierzyć w siebie, że nie boją się atakować i szukają swojej szansy czy to na mecie czy na premiach lotnych albo górskich. To pierwszy krok do tego by poczuć smak zwycięstwa, najpierw małego a potem dużego. Przede wszystkim cieszy mnie to, że walczą mimo mojej nieobecności w peletonie. Można powoli już myśleć o budowaniu grupy zawodowej” – powiedziała Paulina Brzeźna-Bentkowska.

 

Galeria Darka Krzywańskiego z IV etapu

Galeria Darka Krzywańskiego z V etapu

 

comments powered by Disqus

Informuj mnie o nowych artykułach