SASZA MODOLO WYGRYWA SPRINT W KATOWICACH

Po zwycięstwo pod katowickim Spodkiem, gdzie wyznaczona była meta 2. etapu Tour de Pologne, sięgnął Włoch - Sacha Modolo. W ucieczce aktywni byli Polacy - Adrian Kurek i Kamil Gradek.

Zwycięzca na kresce wyprzedził Holendra Danny’ego Van Poppela, który z kolei przejął koszulkę lidera klasyfikacji generalnej wyścigu.

 

W niedzielne popołudnie kolarzy rywalizujących a 74. Tour de Pologne czekał liczący 130 kilometrów z Tarnowskich Gór do Katowic. Śląska przeprawa była krótka, ale jak zawsze dynamiczna i męcząca, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę lejący się z nieba żar, jaki towarzyszył zawodnikom na trasie. Po drodze czekały na nich premie – jedna specjalna, dwie górskie oraz trzy lotne, a etap wieńczyły trzy 17-kilometrowe rundy po mieście.

Na zawiązanie się ucieczki dnia nie trzeba było długo czekać. Po kilku skokach na czele zameldowali się reprezentant Polski Kamil Gradek, mistrz Polski Adrian Kurek z CCC Sprandi Polkowice, uciekający już wczoraj Martijn Keizer z LottoNL-Jumbo oraz Joonas Henttala z Novo Nordisk. Czwórka szybko osiągnęła przewagę mniej więcej 3-4 minut i spokojnie pokonywała kolejne kilometry w swoim tempie. Peleton zaś subtelnie doglądając sytuacji jechał swoje, choć oczywistym było, że akcji całkowicie nie odpuści i w stosownym momencie rozpocznie pościg. Przed premią specjalną w Bytomiu na atak z czołówki zdecydował się dość niespodziewanie Kurek, który szybko zdobył blisko minutę przewagi nad dotychczasowymi współtowarzyszami ucieczki. Teraz, jadący w trykocie mistrza kraju zawodnik, samotnie przemierzał śląskie szosy, wygrywając kolejne premie. Dzięki kompletowi zdobytych punktów Kurek wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji najaktywniejszych. Nim peleton wjechał na pierwszą rundę po Katowicach zdołał doścignąć już pozostałych trzech uciekinierów, a kres akcji Kurka nastąpił kilka kilometrów dalej. Ostatnie dwa okrążenia grupa zasadnicza przejechała razem, choć nie brakowało prób odjazdów, m.in. ze strony Pawła Bernasa z narodowej reprezentacji Polski, który wygrał obie górskie premie wyznaczone w końcówce etapu.

 

Koniec końców o kolejności na mecie i tak zadecydował masowy finisz, co w Katowicach jest już tradycją. Najszybszy w walce „na łokcie” okazał się Sacha Modolo z UAE Team Emirates, pokonując Danny’ego Van Poppela z Team Sky. Holender, mimo zajęcia drugiego miejsca, zdołał wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Petera Sagana i to on na podium założył żółtą koszulkę lidera wyścigu.

Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem po dwóch etapach 74. Tour de Pologne jest – uciekający dziś na etapie – Kamil Gradek (Orlen CCC Polska).

 

Rafał Majka powiedział : „Moim zadaniem na dzisiaj było oszczędzanie energii przed kolejnymi etapami. Już jutro czeka nas wymagający etap na nowej trasie, z Jaworzna do Szczyrku. Według mnie, przyniesie on pierwsze istotne zmiany w generalce i pokaże rozkład sił w peletonie. Chcę skupić się w pełni na kontrolowaniu sytuacji i walce. Trzymajcie kciuki!”

 

 

WordPress › Błąd