Amore e Vita żąda rekompensaty od Cipoliniego!
Dyrektor kontynentalnej grupy Amore eVita , Ivano Fanini z rozczarowaniem przyjął nagłą decyzję Mario Cipolliniego o zakończeniu kariery. Fanini twierdzi, że Cipolliniego nadal obowiązują ustalenia kontraktu sprzed 20 lat, kiedy przyszły "Super Mario" rozpoczynał swą karierę właśnie w Amore e Vita. Kontrakt przewidywał ,że zarówno rozpoczęcie jak i zakończenie kariery ma nastąpić w barwach grupy Amore. "Jeśli Mario chce skończyć z wyścigami, uszanujemy jego decyzję", powiedział Fanini. "Ale musi się z nami najpierw skontaktować. Nasz kontrakt zawiera zapis, że w razie nie wywiązania się w pełni z umów, zawodnik będzie nam dłużny 600,000 euro. A ja nie zamierzam puścić tego w niepamięć." "Jesli zatem Mario powróci w nasze szeregi i z nami zakończy karierę w przyszłym roku, otworzę przed nim wszelkie możliwości i skonfiguruję grupę specjalnie pod niego.Jeśli tak się nie stanie, to nie zamierzam darować tej kwoty, taka postać jak Cipollini z pewnością jest wypłacalna." Fanini dodał, że w przypadku wyegzekwowania powyższej kwoty , zostanie ona przeznaczona na inwestycje w kolarzy z biednych krajów, gdzie kolarstwo dopiero się rozwija. W piątek Mario Cipollini ustosunkuje sie do żądań Faniniego na specjalnej konferencji prasowej.