Zaawansowanie sprzętu rowerowego sięga w coraz ciekawsze rejony, a nasycenie elektroniką wzrasta lawinowo. Na szczęście są firmy, które dbają o to, byśmy nie zgubili się w tym chaosie, takie jak niemiecki Ciclosport. Kolekcja na przyszły sezon stoi w firmie pod znakiem cyfrowego przekazywania danych w nowej serii liczników „600”, co cieszy tym bardziej, że informacji będzie sporo. Na razie nowa seria obejmie tylko dwa modele, ale oba korzystają z cyfrowego przekazywania danych z nadajnika do odbiornika. Dzięki temu komunikacja przebiega nie tylko bez zakłóceń, może się też odbywać na większą odległość, niegroźne więc powinny być w końcu wpływy linii elektrycznych czy telefonów komórkowych. Model CM 619 to komputerek turystyczny, ze wszystkimi możliwymi funkcjami, dodatkowo wyposażono go też w kadencję obrotów korby, funkcję Auto Scroll (automatyczne przewijanie danych na ekranie) i wskaźnik konieczności wykonania przeglądu roweru. Ciekawostką jest, że CM 619 może sam rozpoznawać, że właśnie przełożyliśmy go z roweru do roweru, samodzielnie wybiera też stosowny rozmiar koła. CM 629 przeznaczony jest za to dla trenujących, bowiem pokazuje tętno, jak też spalanie kalorii (i tempo spalania tłuszczu). Dla turystów przeznaczony jest inny nowy model – 215 A, dysponujący pięcioma funkcjami dotyczącymi wysokości i dziewięcioma rowerowymi. Dzięki użyciu kabla powinien być przy tym zdecydowanie tańszy od sześćsetki. Dla zgoła innych klientów przeznaczony jest za to XC 1, zegarek outdoorowy. Będzie trochę droższy, ale w zamian otrzymamy kompas i barometr. Na deser przebój – Hac5. Ci, którzy znają model Hac4, już wiedzą, o co chodzi. Najnowszy model dysponować będzie aż... 91 funkcjami, obejmującymi wszystko co tylko możliwe do wyobrażenia, a związane z jazdą po górach na rowerze, łącznie z pulsometrem i wysokościomierzem. Przewidziano oczywiście możliwość komunikowania się z komputerem. Więcej informacji: Unibike, tel. 052 348 96 11, www.unibike.pl