„Człowiek, który objechał świat na rowerze” od 3 kwietnia w sprzedaży!

3 kwietnia nakładem Wydawnictwa Pascal ukazała się wyjątkowa dla miłośników kolarstwa pozycja – Marka Beaumonta „Człowiek, który objechał świat na rowerze”!
To opowieść o zupełnie niesamowitym wyścigu autora z czasem, przeciwnościami, własną słabością i wyobrażeniami, które zawsze rozmijają się z rzeczywistością. Jej bohater nie kontempluje świata, on go poznaje w zawrotnym tempie. Książka równie dobrze mogłaby nosić tytuł „w pogoni za marzeniem”, przy czym należałoby dodać – w pogoni na przestrzeni 28 800 km i w 6 i pół miesiąca – bo tyle i w takim czasie Mark Beaumont przejechał na rowerze.
Po co? „Bo to było do zrobienia” i uznał, że powinien. Beaumont pisze we wstępie: „Oficjalnie moim celem było przejechać świat rowerem w mniej niż dwieście dziesięć dni, ale osobiście chciałem ukończyć podróż w sto dziewięćdziesiąt pięć dni. Ambitne założenie, biorąc pod uwagę fakt, że aktualny rekord świata wynosił dwieście siedemdziesiąt sześć dni, a ja nigdy dotąd nie jechałem dłużej niż miesiąc!”.
Nasz bohater określił sobie limit dzienny na 160 km i musiał zrobić wszystko, żeby wyrobić normę, jeśli rzeczywiście chciał pobić rekord. „Aby znaleźć się w Księdze rekordów Guinnessa, musiałem, oprócz spełnienia innych kryteriów, pokonać 28 800 kilometrów, wystartować i zakończyć trasę w tym samym miejscu, jechać w jednym kierunku i zaliczyć dwa punkty na przeciwległych stronach świata”. Udało się. Między innymi dzięki fenomenalnym polskim mechanikom rowerowym z Jeleniej Góry… Ale o tym przeczytacie, jeśli sięgniecie po książkę Pascala.