Trasa testowa mizerna, ale zawsze to lepsze niż oglądanie sprzętu wyłącznie na wystawie.

Fatbike Salsy z pełnym zawieszeniem (skok 100 mm). Tego typu maszyna wydaje się być bardziej praktyczna w terenie niż „klasyczna”, bez amortyzacji. Z drugiej strony – po co komu zawieszenie w śniegu lub piachu?

Nowa, dedykowana do przełaju grupa SRAM CX1 zamontowana do Focusa Maresa. Jedna tarcza z przodu, 11 z tyłu – maksymalne uproszczenie przy zachowaniu wystarczającego zakresu przełożeń.

Minimalizm konstrukcji lewej klamki w CX1 (brak mechanizmu zmiany biegów) bardzo nam się spodobał.

Jeden z wielu e-bików (Kettler), tym razem w połączeniu z bezstopniową przekładnią w piaście NuVinci.

Ritchey Bullmoose. Tu szerokość 740 mm, „mostek” 90 mm. Taki kokpit kapitalnie wygląda od przodu.

Stalowy Ritchey Timberwolf. Koła 27,5″ i 120 mm skoku – fajna opcja na łatwiejsze traile.

Detale ramy, aż miło popatrzeć.

Koncentracja najświeższych trendów – fatbike ze wspomaganiem elektrycznym.

MET Parachute, obiekt silnego zainteresowania naszych redakcyjnych enduraków.

Stoisko Scotta było jednym z najbardziej obleganych. Oczywiście z obowiązkowym fatbikiem.

Piękny Aeroad SLX CF – aerodynamiczna szosówka Canyona w nowej wersji.

Przekładnia Pinion z paskiem zębatym – jedna z wielu propozycji napędów alternatywnych.

Obrotowa manetka sterująca 18-biegową przekładnią.

Pomiar mocy SRM do rowerów MTB – tu z kolei podekscytowała się redakcyjna sekcja XC.

Maciek wyjeżdża ze stoiska Magury z nowymi hamulcami MT7.

Magura MT7. Cztery tłoczki, cztery klocki, jak w motocyklu.

Ochraniacze ION.

Nowy Canyon Strive pozwala na manipulowanie geometrią.

Fatbike na pumptracku to kiepski pomysł. Trzyma się świetnie, ale ciężko rozpędzić go pompowaniem.

Rock Shox RS-1 pojawia się w coraz większej liczbie rowerów…

… mimo to na przejażdżkę wybraliśmy się z Laufem.

RS-1 niedługo na allegro:)

Zdjęcia: Łukasz Szrubkowski