Fotograficzna przygoda

Fotograficzna przygoda

Odcinek drugi W poprzednim numerze pisaliśmy, jaki wybrać sprzęt do fotografowania. Kupno aparatu to jednak dopiero wstęp. Wciąż pokutuje twierdzenie, że im lepszy (droższy) aparat, tym lepsze będziemy robić zdjęcia. Nic bardziej mylnego. To nie aparat, ale fotograf robi zdjęcie! Nie mając pojęcia o sztuce fotografowania, nawet najlepszym sprzętem niczego nie zdziałamy. Z kolei ktoś, kto się na tym zna, zrobi piękne zdjęcie najprostszym aparatem, choćby wbudowanym w telefon komórkowy. Jak zatem robić dobre zdjęcia? Nie ma na to prostej odpowiedzi, ale spróbujemy pomóc, przedstawiając kilka zasad, którymi możecie się kierować. Ale jak to w sztuce bywa, pamiętajcie, nie ma żadnych żelaznych norm. Przykładowo, podpowiemy, że nie powinno się głównego motywu zdjęcia umieszczać centralnie, ale to nie oznacza, że takie właśnie ujęcie nie będzie mogło być artystyczne! Przełamywanie kanonów to już jednak wyższa szkoła jazdy, my zajmiemy się podstawami. Pokażemy, jak fotografować tak, aby zdjęcia były lepsze, i jak nie popełniać podstawowych błędów. Zanim przejdziemy do omawiania poszczególnych zagadnień kompozycji oraz techniki fotografowania, wyjaśnijmy sobie podstawowe pojęcia.

  • Głębia ostrości – mówi nam, jak duża część sceny na zdjęciu będzie ostra. Duża głębia ostrości pozwala pokazać ostry cały kadr, zarówno przedmioty położone blisko fotografującego, jak i te położone daleko. Małą głębię ostrości wykorzystujemy przede wszystkim w portretach (ustawiając tak, aby twarz była ostra a tło rozmazane). Głębia ostrości zależy od przesłony oraz ogniskowej.
  • Przesłona – jest to okrągły otwór umieszczony w obiektywie, regulujący ilość światła wpadającego przez obiektyw na materiał światłoczuły. Jej wielkość oznacza się liczbą otworu przesłony f, może przybrać przykładowe wartości: 1.0/1.2/1.4/1.8/2.0/2.2/2.5/2.8/4.0/5.6/8.0/11/16/22/32. Im większa wartość przesłony, tym bardziej zasłonięty jest otwór, tym mniej więc wpada światła. Za mała wartość przesłony będzie powodowała prześwietlenie, za duża niedoświetlenie. Im mniejsza wartość przesłony, tym mniejsza będzie głębia ostrości.
  • Czas otwarcia migawki – to czas, w którym będzie rejestrowana scena na materiale światłoczułym. Stosowanie krótkich czasów (np. 1/1000) „zamraża” ruch. Jeśli chcemy oddać dynamikę, zastosujmy dłuższe czasy (np. 1/30), które spowodują rozmycie poruszającego się obiektu, np. rowerzysty.
  • Ogniskowa (zoom) – w dużym uproszczeniu oznacza optyczne zbliżenie. Obiektywy o dużej ogniskowej pozwalają zrobić zdjęcie bez podchodzenia blisko do fotografowanego obiektu. Tylko lustrzanki mają możliwość wymiany obiektywów. Standardowy zestaw to jeden obiektyw 28-80 mm oraz drugi 80-200 mm. Im dłuższą zastosujemy ogniskową, tym mniejsza będzie głębia ostrości.

Najprostsze aparaty nie umożliwiają niestety manipulowania przesłoną i czasem otwarcia migawki (podstawowymi parametrami wpływającymi na jakość zdjęcia). Wszystko robi za nas automat. Regulację ogniskowej (zooma) ma większość aparatów. Wiele aparatów cyfrowych i wszystkie lustrzanki pozwalają fotografowi pracować w czterech różnych trybach:

  1. manualnym (M) – kiedy fotograf sam ustawia przesłonę i czas;
  2. preselekcji przesłony (Av) – kiedy fotograf sam ustawia przesłonę, a aparat dobiera właściwy czas;
  3. preselekcji czasu (Tv) – kiedy fotograf sam ustawia czas, a aparat dobiera właściwą przesłonę;
  4. automatycznym (P) – kiedy aparat sam dobiera czas i przesłonę (pełna automatyka).

Kompozycja

  • Trójpodział – Zasada od wieków stosowana w malarstwie jest również wykorzystywana w fotografii. Patrząc przez wizjer aparatu, w wyobraźni podzielmy go sobie dwiema liniami w pionie i w poziomie, tak, aby uzyskać siatkę podobną do diagramu gry w kółko i krzyżyk. Cztery punkty, w których krzyżują się linie, to tak zwane „mocne punkty”, w nich powinien znaleźć się główny motyw kadru. Dzięki temu kadr będzie dobrze wyważony i mniej statyczny.
  • Głębia ostrości – Jeśli mamy możliwość, wykorzystujmy głębię ostrości. Pozwoli nam to na położenie akcentu na wybrany przez nas element kadru. Klasycznym przykładem jest portret. Stosujemy do niego ogniskową rzędu 90 mm i jak najmniejszą przesłonę (ok. 4.0). W zdjęciach krajobrazowych zależy nam na dużej głębi ostrości, więc dajemy krótką ogniskową (28-50 mm) i dużą wartość przesłony.
  • Obramowanie – Zdjęcie możemy łatwo uatrakcyjnić, wprowadzając naturalne obramowanie, np. stojące na pierwszym planie drzewo z gałęzią, światło okna, budynek czy bramę, z której robimy ujęcie. Obramowaniem możemy nadać efekt trójwymiarowości zdjęciu (szczególnie gdy fotografowany obiekt jest na innym planie). Element będący obramowaniem powinien być zdecydowanie ostry (duża wartość przesłony, duża głębia ostrości) lub rozmyty (mała wartość przesłony, mała głębia ostrości). Pamiętajmy, że obramowanie jest również elementem kadru, więc powinno mieć pewien walor estetyczny.
  • Kontrast – Świat jest kolorowy. Pokażmy ten fakt na swoich zdjęciach. Rowerzysta na tle majowej żółci kwiatów rzepaku i świeżej zieleni pól to naprawdę piękny widok. Bardzo dobrą porą roku na fotografowanie jest jesień, istna orgia kolorów.
  • Punkt widzenia – Większość zdjęć jest robiona z wysokości człowieka. Wcale nie musi tak być. Eksperymentujmy. Połóżmy się na ziemi, wejdźmy na pagórek. Może stamtąd będzie ciekawsze ujęcie. Popatrzmy do góry i pod nogi, tam też jest ciekawie.
  • Światło – To istota fotografii. Tak naprawdę właśnie odbite od przedmiotów, ludzi i przyrody światło uwieczniamy na materiale światłoczułym. Zupełnie różne zdjęcia możemy wykonać temu samemu obiektowi w różnym oświetleniu. Inaczej będzie wyglądała scena oświetlona wschodzącym słońcem, inaczej w samo południe, jeszcze zupełnie inaczej po zmroku, oświetlona sztucznym światłem. Nie ma oczywiście żadnego kanonu, ale zachęcamy do fotografowania porankiem i wieczorową porą. Światło jest wtedy ciepłe i miękkie. Zdjęcia zrobione w samo południe, gdy słońce stoi wysoko nad horyzontem, będą mocno kontrastowe i ostre.

    Światło ciepłe będzie oczywiście przy wschodzie i o zachodzie słońca. Chłodne światło występuje tuż przed wschodem, w pochmurny dzień lub gdy fotografowany obiekt znajduje się w cieniu.

    Zanim jeszcze spojrzymy w wizjer aparatu, zorientujmy się, gdzie znajduje się źródło światła (zazwyczaj oczywiście będzie to słońce). Zupełnie inaczej będzie wyglądało zdjęcie zrobione pod światło, a inaczej zrobione przy oświetleniu przednim. W większości przypadków powinniśmy pstrykać „ze światłem”, czyli mając słońce za plecami lub z boku. Fotografowanie pod słońce to już wyższa szkoła jazdy, pozwalająca na uzyskanie ciekawych efektów.
  • Linie prowadzące – Do fotografowania ciekawego krajobrazu warto wybrać linię prowadzącą, czyli taki element krajobrazu, za którym oko podąży z lewej do prawej lub z dołu na górę. Dla nas, rowerzystów, może to być przede wszystkim droga lub płot stojący przy niej.
  • Kadrowanie – Nawet nieciekawe ujęcie może znacznie zyskać na wartości, jeśli inaczej je skadrujemy. Fotograf musi się ruszać. Nie zrobimy dobrych zdjęć, jeśli wszystkie będziemy „strzelać” tak, jak stoimy, po wyjęciu aparatu z futerału. Popatrzmy na szczegóły, może warto pokazać tylko niewielki fragment krajobrazu? Może zamiast robić kolejne ujęcie w stylu „rowerzysta i krajobraz” warto skupić się na fragmencie roweru lub krajobrazu? Popatrzmy pod nogi, zbliżmy się do drzewa, kamienia. Może struktura kory będzie interesującym obiektem? Wykorzystajmy zooma, ruszajmy się!

Technika

  • Niedoświetlenie – Nieoświetlone zdjęcie to ciemne zdjęcie. Powstanie, gdy fotografowana scena będzie miała za mało światła (czyli będzie za ciemno) lub gdy ustawimy za małe wartości przesłony czy też czasu.
  • Prześwietlenie – To sytuacja dokładnie odwrotna niż niedoświetlenie. Za dużo światła, za długi czas naświetlania, zbyt mała wartość przesłony grozi tzw. przepaleniem. Zdjęcie z białymi plamami jest nieczytelne i mało atrakcyjne.
  • Nieostre zdjęcia – Robiąc zdjęcia „z ręki”, bez użycia statywu, zdarzy się nam zrobić fotki nieostre, szczególnie gdy robimy je obiektywem o dużej ogniskowej (od 100 mm). Możemy trzymać się zasady, że zdjęcie będzie prawidłowe, gdy zrobimy je na czasie krótszym (w sekundach) od odwrotności ogniskowej w milimetrach. Czyli dla 100 mm bezpiecznym czasem będzie 1/100 s, dla 30 mm 1/30… itd. Jeśli nie możemy spełnić tego warunku, najlepiej wykorzystać statyw. Z takim sprzętem na rowerze jeżdżą tylko pasjonaci, więc możemy sobie radzić w inny sposób, np. opierając aparat o ścianę budynku lub kładąc go na samochodzie czy też na przydrożnym słupku. Stary sposób to woreczek z ryżem lub innym sypkim materiałem (piasek, mąka). Gdy ułożymy na nim aparat, dowolnie będziemy mogli go wypozycjonować.
    Niebezpieczeństwem dla aparatów fotograficznych z autofocusem (czyli praktycznie wszystkich obecnie sprzedawanych) jest fotografowanie obiektów nieznajdujących się w centrum kadru. Klasycznym przykładem jest kadr ujmujący dwie stojące obok siebie osoby, od piersi w górę. Aparat mierzy odległość czujnikiem znajdującym się w centrum kadru. W takim przypadku w centrum kadru będzie tylko tło (między głowami osób) i właśnie na to tło zostanie ustawiona ostrość.

    Lepsze aparaty mają możliwość zablokowania ostrości, zazwyczaj przez wciśnięcie spustu do połowy. Fotografując dwie postacie, celujemy na jedną, tak, aby znajdowała się w centrum kadru, naciskamy spust do połowy i przekadrowujemy do właściwej kompozycji. Dopiero teraz naciskamy spust do końca. Niektóre aparaty (w szczególności lustrzanki) mają możliwość wyboru pól autofokusa. Wtedy wystarczy wybrać pole położone nie centralnie, ale z boku kadru.
  • Szeroki kąt – Obiektyw szerokokątny (10-30 mm) jest przeznaczony głównie do robienia zdjęć krajobrazowych. Bardzo dobrze nadaje się również do reporterskich ujęć. Pozwala objąć całą scenę, ludzi i otoczenie. Musimy jednak uważać, aby takim obiektywem nie robić z bliska zdjęć ludzi, w szczególności portretów, gdyż uzyska się efekt deformacji.
  • Lampa błyskowa – Większość z was wykorzystuje wbudowane lampy błyskowe, które mają niewielki zasięg. Można je stosować, gdy fotografowany obiekt jest oddalony maksymalnie o 4-6 m. Używanie takiej lampy do fotografowania wieczorem lub w nocy dalszych scen narobi więcej szkód niż pożytku. Gdy aparat „wie”, że będzie używał lampy, ustawi parametry ekspozycji (czas i przesłonę) na scenę oświetloną lampą błyskową. Ponieważ nasz obiekt nie zostanie oświetlony (gdyż jest za daleko), na zdjęciu kompletnie nic nie wyjdzie (będzie nieoświetlone). Jedyną szansą zrobienia zdjęcia w takich warunkach jest wymuszenie nieużywania lampy. Większość aparatów ma taką funkcję (ikonka przekreślonej błyskawicy). W takim wypadku aparat „wie”, że nie ma dodatkowego oświetlenia, i ustawi odpowiednią przesłonę (jak najmniejsza wartość) i czas (odpowiednio długi). Ponieważ czas otwarcia migawki będzie z pewnością długi (nawet do 2-3 s), więc musimy ustabilizować aparat, najlepiej na statywie.
    Innym niebezpieczeństwem używania lampy są odbicia od przedmiotów leżących na pierwszym planie. Jeśli robimy zdjęcie grupie, powiedzmy 4 osób, zwróćmy uwagę, czy między nimi a obiektywem aparatu nie znajduje się jakiś przedmiot, szczególnie błyszczący (np. lusterko, oparcie krzesła, fragment stołu, gałąź czy nawet czyjaś ręka). Odbłysk lampy będzie widoczny jako biała plama psująca całe zdjęcie.
    Rowerzyści są narażeni na jeszcze jedną niedogodność związaną z używaniem lampy. Jeśli będziemy fotografować wieczorem lub w nocy rower lub rowerzystę w ubraniu zawierającym elementy odblaskowe, ze zdjęcia nic nie wyjdzie. Światło z dziesięciokrotną siłą odbije się od najmniejszego elementu zawierającego odblask.

Kiedy po wakacjach będziemy chcieli się pochwalić rodzinie i znajomym naszymi zdjęciami, czy to w postaci odbitek na papierze, czy też po prostu na ekranie komputera, nigdy nie pokazujmy wszystkich zdjęć. O wiele większe wrażenie zrobi wybrane, dobre technicznie i kompozycyjnie 50 zdjęć, niż wszystkie 200, które zrobiliśmy. Zasada jest prosta – nawet jeśli będą to zdjęcia z podróży dookoła świata, większość ludzi nie jest w stanie „za jednym posiedzeniem” obejrzeć bez znużenia więcej niż ok. 200 zdjęć (nawet jeśli będą dziełem fotografów z National Geographic). Inaczej będzie to po prostu nudne. Niestety, fotografia cyfrowa ma jedną dużą wadę… Właściciel takiego aparatu może bez żadnych dodatkowych kosztów pstrykać tysiące zdjęć, którymi będzie później zamęczać oglądających ;-))

top 3

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej

Filmy

Wybór redakcji

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej
comments powered by Disqus

Informuj mnie o nowych artykułach