Marek Rutkiewicz (Mróz ActiveJet) zajął trzecie miejsce podczas 2. etapu 45. edycji kolarskiego wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich. "Rutek", mimo iż nie wygrał, to w dniu swoich 29. urodzin ponownie założył koszulkę lidera wyścigu. Redakcja składa najlepsze życzenia.

Zwycięzcą najdłuższego i najtrudniejszego etapu tegorocznych Grodów (Świdnica - Dzierżoniów 168 km) został - po finiszu trzyosobowej grupki - Tomasz Marczyński (CCC Polsat Polkowice), drugie miejsce zajął Bartosz Huzarski (Torowa Reprezentacja Polski), a trzeci linię mety minął właśnie Rutkiewicz.

Około 30 sekund za pierwszą trójką, linię mety minęła duża grupa kolarzy, którą przyprowadził Jacek Morajko tuż prze Błażejem Janiaczykiem (obaj Mróz ActiveJet). Zaraz za nimi finiszował Michał Kwiatkowski (Szosowa Reprezentacja Polski). W pierwszej dziesiątce na mecie znalazł się jeszcze Dariusz Batek (CCC Polsat Polkowice), który uplasował się na 8. pozycji. Kolejna grupa na mecie straciła już do zwycięzcy 1.18 sek, a "przyprowadził" ją Tomasz Kiendyś (CCC Polsat Polkowice). Liderem wyścigu pozostaje Rutkiewicz, który jest także liderem klasyfikacji punktowej. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Marczyński ze stratą 12 sekund do lidera, a trzeci jest Huzarski - 16. W klasyfikacji górskiej prowadzi jego kolega z ekipy Mariusz Witecki (ubiegłoroczny zwycięzca tego wyścigu), który był bardzo aktywny na górskich premiach sobotniego etapu. Najlepszym młodzieżowcem jest reprezentant kadry szosowej Michał Kwiatkowski. W niedzielę rano odbędzie się przedostatni etap - indywidualna jazda na czas w Polkowicach na dystansie 26,7 km, która powinna rozstrzygnąć losy wyścigu. Ogromna chrapkę na zwycięstwo ma Rutkiewicz, który jest świetnie przygotowany do tego wyścigu, a także potrafi nieźle pojechać na czas, co udowadniał niejednokrotnie. Koszulkę lidera jednak może mu zabrać Huzarski, który w kuluarach przez wielu jest obstawiany na zwycięzcę "czasówki". Gdyby jednak tak się stało to "Huzar" podczas ostatniego etapu (w niedzielę po południu) będzie musiał mieć się na baczności, gdyż bardzo mocna na tegorocznych Grodach - ekipa Mróz - zrobi wszystko, aby tą koszulkę mu odebrać. Nie jest to w końcu Wyścig Pokoju i nie ma co liczyć, że ostatni etap, będzie etapem przyjaźni. Plany na pewno chciałby im pokrzyżować Michał Kwiatkowski, ale jego strata do lidera - 56 sekund - wydaje się zbyt duża do odrobienia. Poza tym jak przyznał zawodnik - nie trenowałem dawno do jazdy na czas, więc będzie bardzo trudno wypracować taką przewagę, żeby wyprzedzić obecnego lidera. Oczywiście będę walczył. W niedzielne popołudnie peleton wyruszy z kolei na jedyny typowo sprinterski etap z Rudnej do Legnicy o długości 83 km. Wyniki 2. etapu Uwaga! W komunikacie sędziowskim z wynikami, w klasyfikacji generalnej podana jest nieprawidłowo różnica czasowa pomiędzy zawodnikami. Ogólne czasy zawodników (na niebiesko) są poprawne, np.: Tomasz Marczyński traci do Marka Rutkiewicza 12 sekund, a nie jak podano w komunikacie 2.12.