Niespodzianka od Orbei

Orbea praktycznie niepostrzeżenie poszerzyła swoją ofertę rowerów z pełną amortyzacją o Rallona. Ten lekki sprzęt o skoku w okolicach 150 mm może idealnie nadawać się do ścigania w imprezach typu enduro, gdzie większość trasy prowadzi w dół.
Firma postarała się, by wyścigową geometrię połączyć z wytrzymałością i dużym potencjałem na zjazdach. Dlatego też wykorzystano lekką, aluminiową i hydroformowaną ramę ze stopu, który nazwano Tricone i przystosowano ją zarówno do napędów tradycyjnych, jak i do korby Hammerschmidt Truvativa. Skok 150 mm z tyłu został sparowany z podobnym ugięciem z przodu, gdzie Fox’y z serii Talas lub Float mogą mieć 150-160 mm. Trzy dostępne modele z serii ważą między 12,5 i 13,5 kg, co już może świadczyć o potencjale tkwiącym w rowerze. W najwyższej wersji przewidziano także miejsce na takie „ekstrasy”, jak sztyca regulowana Joplin Crank Brothers.