Specialized Venge prosto z Formuły 1
Tuż przed wyścigiem Mediolan – San Remo Specialized ujawnił swoją najnowszą broń na klasyki – model VengE. Tym samym dołączył do grupy firm, które mają w swojej ofercie szosówki o wyjątkowo korzystnych własnościach aerodynamicznych. Jakość sprzętu została potwierdzona praktycznie natychmiast, bo Vengi używał podczas wyścigu nie tylko jeden z faworytów, Mark Cavendish, ale też ostateczny zwycięzca, jego kolega teamowy z HTC-Columbia Matt Goss. Specialized połączył siły ze słynnym McLarenem, by stworzyć ramę, która waży poniżej 950 g i jednocześnie jest wyjątkowo aerodynamiczna. Zastosowano między innymi metody obliczeniowe stosowane zazwyczaj w Formule 1, jak i rozwinięto specjalne, nowe techniki produkcji, łącznie z ułożeniem warstw kompozytowego materiału. Rower będzie dostępny w dwóch podstawowych wariantach, jako „zwykły” S-Works Venge, jak i specjalny McLaren Venge, jeszcze odrobinę lżejszy od wspomnianego. Firma zapowiada, że nowa rama pozwala zaoszczędzić 3 W mocy przy prędkości 20 km/h i aż 23, gdy jechać będziemy 45 km/h. Co ciekawe, podobno Specialized zaczął prace nad modelem już w 2006 roku, a więc o wiele wcześniej, niż pojawił się obecny aerodynamiczny trend.
