Szybki poznański Bike Maraton
Maja Włoszczowska po rewelacyjnym wyścigu została mistrzynią świata w cross country. Na bardzo trudnej trasie w kanadyjskim Mont Sainte Anne wygrała zdecydowanie z przeciwniczkami, sięgając po upragniony tytuł! Suchy opis nie oddaje emocji, jakich doznawali kibice, nie tylko polscy, na trasie. Praktycznie od pierwszej rundy Maja znajdowała się w ścisłej czołówce, by już na drugiej rundzie objąć prowadzenie. Konsekwentnie budowała przewagę, a pierwsza piątka zawodniczek oderwała się od pozostałej stawki, jakby jadąc w zupełnie innej lidze. Bardzo trudna trasa zbierała swoje ofiary, problemy miały nawet faworytki, Kanadyjki Pendrel i Promont, ale Włoszczowska cały czas kontrolowała sytuację, niepotrzebnie nie ryzykując na najbardziej ekstremalnych zjazdach. Ta taktyka przyniosła owoce i na mecie zameldowała się z solidną przewagą, wynoszącą 48 sekund. Jako druga zjawiła się Irina Kalentiewa (pamiętacie ją z tras w Polsce?), trzecia była Willow Koerber. Anna Szafraniec również pojechała świetnie i była siódma. Złotej Mai gratulujemy!
