Szybkie ściganie w Białowieży

Przepiękna pogoda i szybka trasa przywitały maratończyków podczas 3. edycji Skandia Maraton LangTeam, która gościła w Białowieży. Na starcie stanęło ponad pół tysiąca miłośników rowerów, którzy byli zafascynowaniu tym urokliwym miejscem tuż przy granicy z Białorusią. Punktualnie o godzinie 11:00 wystartowali zawodnicy z dystansu Grand Fondo, a kolejne kategorie w odstępach trzyminutowych. Jako pierwsi linię mety minęli cykliści z dystansu rodzinnego, który w Białowieży liczył 15 kilometrów. Wygrał Piotr Skowroński (Rodzina Samborskich). Jednak to Robert i Patryk, reprezentujący rodzinę Olechno z położonej kilka kilometrów od Białowieży miejscowości Hajnówka, stanęli na najwyższym stopniu podium, a w nagrodę otrzymali piękny rower marki Giant. W kategorii mini na starcie stanęło blisko 200 osób, a najlepszy okazał się Bartosz Kołodziejczyk z Chodzieskiego Towarzystwa Rowerowego, który potrzebował 1 godziny, 12 minut oraz 13 sekund, aby pokonać 42-kilometrową trasę. W tym wyścigu walka była bardzo zacięta, gdyż do miasteczka wyścigu położonego na stadionie, wjechała czwórka kolarzy, którzy walczyli o triumf niczym sprinterzy na wyścigu szosowym. Jak podkreślił triumfator - Kolarstwo zaszczepił we mnie ojciec. W moim mieście (Chodzieży) odbywa się od kilku lat Skandia Maraton, dlatego staram się często wsiadać na rower. Złapałem bakcyla i teraz jeździmy po całej Polsce, ścigając się na maratonach Czesława Langa. Najlepszą kobietą na trasie mini była Małgorzata Żygiewicz (Gdańsk), która pokonała Monikę Cyra (KSR Team) i Dorotę Pawińską (Chodzieskie Towarzystwo Rowerowe). Dla dystansu medio, który był najbardziej oblegany (187 startujących), urozmaiceniem płaskiej trasy był deszcz, który lunął nad Białowieżą na kilkanaście minut. Wykorzystał to Sławomir Pituch, który, jadąc na rowerze przełajowym, odjechał na technicznym fragmencie trasy i nie dał się dogonić aż do mety. Za nim finiszował blisko 30-osobowy peleton, co jest rzadko spotykanym zjawiskiem na maratonach MTB. Należy podkreślić świetne przygotowanie taktyczne triumfatora, który reprezentuje barwy Corratec Team. - Wiedziałem, że na taką trasę najlepszy będzie rower przełajowy. Ścigałem się dużo w przełajach i wykorzystałem swoje doświadczenie - powiedział Pituch, który wygrał z przewagą 2,5 minuty nad Mariuszem Kozakiem (RMF FM Pepsi Max MTB Team) i Michałem Derkaczem (Subaru Trek Gdynia). Najlepszą kobietą okazała się zaledwie 15-letnia Łucja Pietrzak (Corratec Team). Wychowanka Koźminianki Koźminek wyprzedziła o zaledwie 1 s Izabelę Kłosowską (UKS Wygoda Białystok), a trzecia była Magdalena Dąbrowska (PRODENT - skleprowerowy.pl). Na królewskim dystansie Grand Fondo, który w Białowieży liczył aż 113 km, trwała pasjonująca walka między braćmi Robertem i Bartoszem Banachami (Mróz ActiveJet) oraz Andrzejem Kaiserem (Dobre Sklepy Rowerowe - AUTHOR). Ten ostatni zdecydował się wystartować na rowerze przełajowym, co miało dać mu przewagę na płaskiej „jak stół” trasie. Po licznych próbach ataku w końcu kolarz Mróz ActiveJet Bartosz Banach odjechał od Kaisera, który musiał zadowolić się drugim miejscem. Trzeci był Robert Banach. Na maratońskim dystansie wystartowało również kilka pań. Ostatecznie ukończyły cztery, które zasługują na wielkie słowa uznania. Najszybsza była Magdalena Hałajczak (Shimano), przed Małgorzatą Zellner (Corratec Team) i Weroniką Hoffmann (Sopot). Czwarta była Monika Lange (Subaru Trek Gdynia). Białowieska edycja przeszła do historii. Podobnie jak przed rokiem był to bardzo szybki maraton. W przepięknej scenerii Puszczy Białowieskiej średnia zawodników na dystansie Grand Fondo wyniosła ponad 35 km/h, co jest większą średnią niż w roku ubiegłym. Także liczba uczestników wzrosła w porównaniu z rokiem ubiegłym dwukrotnie, co wskazuje na celny wybór miejsca rozgrywania imprezy. Za tydzień spotykamy się w Nałęczowie. Serdecznie zapraszamy! Biuro Prasowe LangTeam

top 3

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej

Filmy

Wybór redakcji

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej
comments powered by Disqus

Informuj mnie o nowych artykułach