Przez zawieszenie do zaczęścia

Najkrótsza droga do idealnej amortyzacji

Amortyzacja w rowerze ma sens tylko wtedy, gdy jest odpowiednio dobrana do stylu jazdy i ustawiona do wagi użytkownika. Jeśli ktoś zacznie swą przygodę od taniego „fulla” z supermarketu, trudno się mu będzie dziwić, że nie uwierzy w sens podobnych „udziwnień”. Bo przecież wsiadł, ruszył, a rower odbił się od pierwszego kamienia i nie przestał bujać przez całą drogę do domu, w rytm każdego obrotu pedałami. Amortyzator przedni wprawdzie ładnie wyglądał, ale dopiero zjazd z naprawdę wysokich schodów był w stanie spowodować, że coś w środku zaczęło się ruszać! Zanim w każdym rowerze znajdzie się „inteligentna” amortyzacja, która sama zdecyduje o tym, kiedy działać, a kiedy nie, przyda się trochę teorii umożliwiającej zrozumienie, jak to wszystko funkcjonuje. Amortyzacja jest odpowiedzialna nie tylko za komfort, ale i bezpieczeństwo jazdy. W idealnej sytuacji izoluje całkowicie ramę i jadącego od podłoża, z którym w stałym kontakcie pozostają koła. Przeszkody są „wygładzane”. W związku z tym, że jadąc, napotykamy nie tylko kamienie, ale też dziury, bardzo istotny jest skok negatywny – czyli ta część skoku, która ugina się pod wpływem ciężaru użytkownika. Bez tego skoku rower „wpadałby” w każdą dziurę. Sam skok to jednak nie wszystko. Szybkość działania amortyzacji trzeba kontrolować za pomocą tłumienia, ponieważ w innym przypadku będzie pozostawać w niekontrolowanym wahaniu. Minimum to możliwość regulacji tempa powrotu amortyzatora. Jeśli opanujemy te dwa podstawowe pojęcia, czyli ugięcie wstępne i tłumienie powrotu, pewne jest, że rower stanie się wiernym, posłusznym towarzyszem. Jak więc ustawić zawieszenie w sposób optymalny?

Jakiego amortyzatora potrzebujesz?

Zanim wprowadzimy was w świat rowerowej amortyzacji, proponujemy krótki quiz, który pomoże odpowiedzieć na pytanie, czego naprawdę potrzebujecie. Tylko wtedy, gdy sprzęt będzie pasował do waszego stylu jazdy, będziecie zadowoleni. Za każdym razem wybieramy jedną z ponumerowanych odpowiedzi (1,2,3 lub 4). Cyfra, której zgromadzicie najwięcej, oznaczać będzie typ amortyzatora, który powinien sprostać waszym oczekiwaniom. Obecnie rowery bez amortyzatora przedniego właściwie nie istnieją, w związku z tym skoncentrujemy się na widelcach jako wyposażeniu podstawowym. Jeśli będziemy potrafili wybrać amortyzator, nie powinniśmy mieć też problemu z doborem typu tylnego zawieszenia. Pamiętać trzeba o tym, że powinno mieć podobny skok i charakterystykę…. Ciąg dalszy w numerze 1-2(12)/2004

top 3

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej

Filmy

Wybór redakcji

Czytaj więcej

Jeździj jak zawodowcy i zabezpiecz swój telefon na rowerze – uchwyt do telefonu na rower marki RokForm

Czytaj więcej
comments powered by Disqus

Informuj mnie o nowych artykułach