Record contra Dura-Ace
Record kontra Dura-Ace!
Można je obejrzeć, ale niewielu jest w stanie je kupić z racji abstrakcyjnej ceny. Chodzi oczywiście o aktualne najwyższe grupy Campagnolo i Shimano. Zanim jednak przyjdą wam do głowy jakieś głupie pomysły typu napad na bank, pomożemy wypełnić czas oszczędzania i oczekiwania na możliwość zakupu. Pierwsze na świecie, praktyczne i laboratoryjne porównanie – Record kontra Dura-Ace! Campa czy Shimano? Od 20 lat pytanie to dzieli kolarzy na dwa obozy. Że dysputa niekiedy nosi znamiona wojny religijnej, okazało się ponownie, gdy pojawiły się pierwsze zdjęcia nowej grupy Dura-Ace Shimano. Szczególnie radykalna zmiana budowy i kształtu korby wraz ze środkiem suportu wywołała gorące debaty. Czy korby rowerów wyścigowych mogą tak wyglądać? Orędowników i przeciwników nowego designu można podzielić na fanów Shimano i Campagnolo – porozumienie między nimi jest ciężkie do osiągnięcia lub niemożliwe. Dyskusję wzmogła i zaostrzyła informacja, że Campagnolo wprowadziło do swojej topgrupy jeszcze więcej karbonu. Najważniejszą częścią zmodernizowanej wersji Recorda jest nowa karbonowa korba, która zastąpiła przedstawiony przed dwoma laty model CFK. Oprócz tego z karbonu zbudowany jest też wózek przerzutki tylnej i przednia część „blach” przerzutki przedniej (oprócz dźwigni hamulca i części frontowej przerzutki tylnej, gdzie ów czarny, włóknisty materiał znaleźć można już od 1999 r.).
Wyraziście różne
Grupy Record i Dura-Ace różnią się od siebie jak nigdy wcześniej. Starania Shimano cechuje dążenie do nowych, również ekstrawaganckich, form funkcjonalności i ciągłej optymalizacji komfortu obsługi. Inżynierowie z Osaki uznali zmniejszenie wagi za mniej istotne w procesie rozwoju. Nowy Dura-Ace jest jedynie 90 g lżejszy od swego poprzednika. To, że w większej części wykonany jest z aluminium, tylko na pierwszy rzut oka wydaje się konserwatywne. Procesy produkcyjne, takie jak odnowiona i wysubtelniona technika kucia drążonych ramion korby, czy połączenie osi suportu i prawej korby przez technikę zaciskania, to zaawansowane technologie w pełnym tego słowa znaczeniu. W Campagnolo natomiast wzrastające zastosowanie karbonu służy zmniejszeniu do minimum wagi grupy przy utrzymaniu takiej samej funkcjonalności. Kompletna grupa Record (z aluminiowymi korbami, bez sterów, sztycy podsiodłowej i pedałów) ważyła dotychczas 2,807 g, a od 2004 jest to jedynie 2,665 g – 142 g mniej i przede wszystkim całe 50 g mniej niż nowe Dura-Ace. Przy tym grupa Record, mimo zastosowania modnego materiału, karbonu, jest postrzegana jako bardziej konserwatywna niż jej japońska rywalka, bo podstawowa koncepcja istotnych komponentów składowych, takich jak dźwignie hamulcowe i korby z klasycznym, czterokątnym środkiem suportu, pozostaje niezmienna od lat.
Pierwsze wrażenie
Po pierwszych jazdach próbnych na dwóch rowerach wyścigowych, podczas których redakcja chciała zebrać możliwie szybko jak najwięcej kilometrów i doświadczeń, testerzy uświadomili sobie, że nie miały miejsca żadne rewolucje, postęp czyli „diabeł” tkwi w szczegółach. W nowym Dura-Ace rzucają się w oczy przede wszystkim dwie rzeczy: hamulce działają wyraźnie mocniej (są sztywniejsze) i bardziej zdecydowanie niż poprzednie (niwelują dzięki temu często krytykowaną wcześniej wadę poprzednich modeli). Siła potrzebna do obsługi manetek została ponownie obniżona. Przede wszystkim przednia przerzutka działa przy zmianie z małej na dużą tarczę tak lekko, że ulepszyć to będzie można już chyba tylko przy użyciu elektroniki. Następna różnica to korpusy manetek. Ukształtowane są tak, że stają się jeszcze bardziej przyjazne dla rąk. Ręce spoczywają jak w kołysce w przyjemnie zarysowanej gumowej powłoce, która w przeciwieństwie do poprzednich modeli jest nieznacznie cieńsza. Pełne zahamowanie nie jest teraz problemem, nawet z pozycji dolnego chwytu manetka zakreśla przy obrocie na zewnątrz lekki łuk i podąża w kierunku ruchu palca, co docenią przede wszystkim kolarze z małymi dłońmi. Na pierwszy rzut oka niezwykłe, wygięte ku górze korpusy manetek przejęte zostały wprost od profesjonalistów. Wielu zawodników, między innymi Lance Armstrong, mocuje dźwignie coraz bardziej w górze kierownicy, aby osiągnąć dodatkową pozycję chwytu. W nowym korpusie możliwość ta została zintegrowana.
Na wystawie
Najbardziej rzucający się w oczy element nowego Dura-Ace to całkowicie odmieniona korba z płaską prawą korbą, która jest połączona na stałe z powiększoną (oversize) osią suportu. Nowa jest także technologia łożysk: dwa kartusze z łożyskami o powiększonej średnicy znajdują się po prawej i lewej stronie mufy suportowej, do ustawiania łożysk lewa korba jest zaciśnięta na zewnątrz na osi. Priorytetowym celem rozwoju było, przy jednoczesnej redukcji wagi, podniesienie sztywności całego systemu. W rzeczywistości waga dla nowego zestawu pokazała 40 g mniej niż dla starego z pasującym środkiem. Przy pomiarze sztywności (który symuluje odchylenie całego systemu z korby i suportu w trakcie jazdy na stojąco przy sile 500 N) zarówno nowe, jak i stare Dura-Ace były na dokładnie takim samym, wysokim poziomie. Jest to o tyle zaskakujące, że po konstrukcji korby można by się spodziewać wzrostu sztywności. Nie jest to jednak problemem, bo przewaga w porównaniu z Campagnolo, które dysponuje już naprawdę mocnymi nowymi karbonowymi korbami, wynosi 14%. Dodatkowa dziesiąta zębatka, która uwalnia kolarza Dura-Ace od hańby posiadania mniejszej liczby biegów niż kolarz Campagnolo, wychodzi na dobre tym, którzy w zakresie często używanych przełożeń wolą bliskie stopniowanie. Specjalnych zębatek górskich dla amatorów, jakie oferuje Campa (tryb 13-29 z), Shimano nie ma w swym programie. Zamiast tego na razie do wyboru jest sześć zestawów, z rozpiętością między 11-21 i 12-27 zębów. Działanie napędu jest zadziwiająco perfekcyjne. Mimo wąskiego łańcucha i ograniczonych odstępów między koronkami łańcuch ślizga się z nieznaną dotąd elastycznością i sprężystością z zębatki na zębatkę. Wysubtelnienie techniki zmiany biegów było też wyzwaniem dla Campagnolo. Dzięki nowym powłokom na metalowych częściach mechanizmów siły potrzebne do obsługi mogły zostać zredukowane, przy czym Shimano w tej dziedzinie ciągle prowadzi. Za to biegi wskakują w sposób bardziej zdefiniowany, co zwolennicy Campy chętnie wykorzystują jako argument przeciwko Shimano. Nowa grupa Record jest dużo cichsza niż jej poprzedniczka. Prawie niesłyszalnie mruczy łańcuch przesuwający się po zębatkach i tarczach (przynajmniej gdy jest zupełnie nowy). Galwanizowana, niklowana powłoka sprawia, że łańcuch jest nie tylko twardszy i bardziej wytrzymały, ale zmniejsza także (zdaniem Campagnolo) tarcie między zębami i łańcuchem, a tym samym również powstawanie hałasu. Zmierzyć tego nie możemy, jednak różnica jest słyszalna w porównaniu z poprzednim modelem. Jednocześnie rolki prowadzące przerzutek skonstruowano z nowego tworzywa sztucznego, które redukuje szum pracy. Tak cicha jazda na Campie nie była jeszcze nigdy. Działanie hamulców (do tej pory z powodu sztywności przednich wyraźnie lepsze niż w Shimano) zdaje się być minimalnie gorsze niż w nowej grupie Dura-Ace (różnią je niuanse).
Co dla kogo?
Kto w przyszłości chce jeździć na nowym Dura-Ace, zdecyduje się na techniczną i optyczną awangardę. W przeciwieństwie do niej grupa Record wygląda, mimo dużego udziału karbonu, bardziej rustykalnie (coś dla tradycjonalistów). Dzięki przydatnej w terenach górzystych kasecie z 13-29 zębami i opcji montażu zestawu korb z trzema tarczami grupa Record oferuje kolarzom hobbystom więcej możliwości dostosowania przekładni do poziomu sprawności. Shimano słynie z odwagi, upodobania do innowacji i radykalnych rozwiązań, ale pozostawia sobie furtkę. Wypróbowany 9-biegowy Dura-Ace w wersji z trzema tarczami jest nadal w programie. Japończykom należy się szacunek za to, że nie zadowalają się istniejącą, bez wątpienia bardzo dojrzałą, techniką, lecz szukają nowych dróg. Z lekkością działania przerzutek i hamulców Dura-Ace tworzy nową jakość. Oczywiście coraz trudniej o istotne ulepszenia. Poziom jest w tej chwili tak wysoki, że wiele zalet można wykryć jedynie za pomocą kosztownej techniki pomiarowej. Co przyniesie przyszłość? Obaj rywale zgodnie przyznają, że dalsze postępy będą wymagały zastosowania elektroniki. Hiroaki Shiraishi, manager ds. marketingu nowej grupy Dura-Ace utrzymuje, że inżynierowie Shimano obecnie zajmują się rozwojem zintegrowanego systemu pomiaru sprawności, który może podnieść wartość przyszłej grupy Dura-Ace. Czy i kiedy wejdzie ona do seryjnej produkcji? O tym jeszcze nie zdecydowano. Doświadczenia z elektronicznymi systemami napędowymi Shimano zbierało już z grupą trekkingową DI2. Campagnolo zaprezentuje elektroniczy system przerzutek dla grupy Record prawdopodobnie już w przyszłym roku. Próby praktyczne trwają od dwóch lat, tymczasem wyniki są całkiem zadowalające. Czy jednak elektroniczne rozwiąznia są rzeczywiście postępowe, dopiero się okaże. Dotyczy to tak Shimano, jak i Campagnolo. Równie perfekcyjna jak w 2004 zmiana biegów jeszcze nigdy nie była.
Dura-Ace 7700*
181 g Przerzutka tylna kompatybilna z zębatkami 9- i 10-biegowymi, aluminium kute na zimno i anodowane, największa zębatka 27 z., zasięg 29 z., kółka uszczelniane i na łożyskach, z 11 ząbkami 73 g Przerzutka przednia do 2 tarcz, aluminium kute, prowadnice wymienne z niklowanego aluminium, maksymalna zębatka 55 z., zasięg 15 z., montaż na hak lub obejmę (28,6, 31,8 mm) 422 g Klamkomanetki korpus i mniejsze dźwignie z tworzywa wzmacnianego włóknami, duże dźwignie z aluminium, lewa dźwignia tylko do dwóch tarcz 313 g Hamulce (przód i tył) hamulce z bocznym ciągnieniem linki i bocznym punktem obrotu; aluminium kute na zimno i anodowane; łożyska kulkowe; identyczny wygląd, ale z przodu sztywniejsza konstrukcja, okładziny wymienne z regulacją kąta; dostępne okładziny także do obręczy karbonowych 654 g Korby puste w środku ramiona o płaskim profilu z kutego i anodowanego aluminium; oś ze stali Cr-Mo o średnicy 24 mm, połączona przez ściskanie z prawą korbą; lewa korba nakładana na oś; kompatybilna tylko ze środkiem suportu FC-7800; długości 165-180 mm co 2,5 mm; rozstaw otworów 130 mm; dostępne zębatki: 53/42, 52/39, 53/39, 50/39, 54/42, 55/42, 56/44 z.; twardość zębatek: 178 HV (Vickers) 97 g Środek suportu łożyska typu kartusz po obu stronach mufy suportowej; uszczelki przeciwkurzowe z tworzywa; wersje do gwintu BSA i ITA (włoskiego) 130 g Piasta przednia korpus z kutego na zimno i anodowanego aluminium; rozstaw 100 mm; oś aluminiowa; łożyska z konusami i uszczelnieniem labiryntowym oraz kontaktowym; konusy szlifowane i polerowane; liczba otworów: 36, 32, 38, 24 60 g Zacisk przedni z aluminiową nakrętką 263 g Piasta tylna korpus z kutego na zimno i anodowanego aluminium; rozstaw 130 mm; oś aluminiowa; łożyska z konusami i uszczelnieniem labiryntowym oraz kontktowym; konusy szlifowane i polerowane; ilość otworów 36, 32, 28, 24; aluminiowe sprzęgło do trybu 10-biegowego 64 g Zacisk tylny zacisk z aluminiową nakrętką 169 g Tryb 10-biegowy, 6 dostępnych zakresów: 11-21, 11-23, 12-21, 12-23, 12-25, 12-27 z., koronki 11-18 ze stali, większe z tytanu; większe zębatki zgrupowane i znitowane na aluminiowych krzyżakach; grubość zębatek 1,6 mm; skok przełożenia: 3,95 mm; twardość zębatek: 490 HV (st.); 437 HV (tyt.) 8 g Nakrętka trybu aluminium anodowane 278 g Łańcuch 10-biegowy; szerokość 5,9 mm; zewnętrzne i wewnętrzne ogniwa ocynkowane; sworznie chromowane; 116 ogniw Waga zestawu: 2712 g; Cena w sklepie 7331 zł * zważony z przerzutką na hak, korbą o długości ramion 172,5 mm, 53/39 z., trybem 11-25 z.
Campagnolo Record 2004**
186 g Przerzutka tylna 10-biegowa; aluminium kute i anodowane; przedni fragment przerzutki i wózka z karbonu; śruba mocująca przerzutkę, wózek, jak też śruba mocująca linkę z tytanu; największa zębatka 26 z., maksymalny zasięg 27 z., kółka z 10 ząbkami na łożyskach ślizgowych 69 g Przerzutka przednia do 2 tarcz; kute aluminium, wymienne prowadnice z karbonu i aluminium; tytanowa śruba do zamocowania linki; maksymalna zębatka 54 z., maksymalny zasięg 15 z., wersje montowana na hak i obejmę (28,6, 32, 35 mm) 328 g Klamkomanetki korpus i dźwignie z karbonu, lewa dźwignia kompatybilna z 2 i 3 zębatkami 311 g Hamulce (przód i tył) hamulce z bocznym ciągnieniem linki, z przodu z asymetrycznym punktem obrotu, z przodu zaś z centralnym; aluminium kute na zimno, do wyboru srebrne lub czarne anodowane; na łożyskach kulkowych; regulacja kąta ustawienia wymiennych okłądzin; dostępne okładziny do karbonowych obręczy 578 g Korby w całości z karbonu do środka suportu z osią zakończoną kwadratem; długości: 170, 172,5, 175 mm; rozstaw otworów 135 mm; śruby do przykręcania tarcz z anodowanego na czarno aluminium, typu Torx; twardość tarcz 197 HV (Vickers) 191 g Środek suportu typu kartusz ze stalową osią zakończoną kwadratem; 102 mm; dwa łożyska po stronie zębatek, jedno po przeciwnej; uszczelnienie kontaktowe; wersje z gwintem BSA i ITA (włoskim) 127 g Piasta przednia korpus z kutego i anodowanego aluminium z otworem do smarowania; rozstaw 100 mm; oś aluminiowa; łożyska z konusami i uszczelnieniem labiryntowym oraz kontaktowym; konusy szlifowane i polerowane; liczba otworów: 36, 32, 28 63 g Zacisk przedni z aluminiową nakrętką 257 g Piasta tylna korpus z kutego na zimno i anodowanego aluminium; rozstaw 130 mm; oś aluminiowa; łożyska z konusami i uszczelnieniem labiryntowym oraz kontaktowym; konusy szlifowane i polerowane; liczba otworów: 36, 32, 28; sprzęgło kompatybilne z trybami 9- i 10-biegowymi 68 g Zacisk tylny zacisk z aluminiową nakrętką 189 g Tryb 10-biegowy z 6 zakresami do wyboru: 11-21, 11-23, 12-23, 12-25, 13-26, 13-29 z. (tylko z długim lub średnim wózkiem); zębatki 11-16 ze stali, większe z tytanu; większe zębatki zgrupowane i połączone nitami z krzyżakiem z aluminium; szerokość zębatek 1,6 mm; skok przełożenia 4,16 mm; twardość zębatek: 437 HV (st.), 352 HV (tyt.) (Vickers) 19 g Nakrętka trybu stal niklowana 279 g Łańcuch 10-biegowy, szerokość 6,15 mm, ogniwa wewnętrzne i zewnętrzne z pokryciem niklowo-chromowanym; 114 ogniw Waga zestawu: 2665 g; Cena w sklepie: 10 767 zł (z karbonową korbą), 9014 zł (z aluminiową) ** zważony z przerzutką na hak, korbą 172,5 mm, 53/39 z., trybem 11-25 z., łańcuchem
Cechy szczególne
Nowy Dura-Ace Dostępne koła do zestawu; także manetki montowane na ramie i końcach kierownicy; pedały SPD-SL; sztyce (26,8, 27,0, 27,2 mm); komputerek Flightdeck; klasyczne stery nakręcane 1 cal; grupa 3×9 z roku 2003 pozostaje jako Dura-Ace 7700 nadal w programie Record 2004 Dostępna korba aluminiowa z 2 lub 3 zębatkami; przerzutka ze średnim i długim wózkiem; przerzutka do 3 tarcz, stery klasyczne i a-head 1 i 1-1/8”; w pełni zintegrowane stery a-head 1-1/8”; manetki montowane na końcach kierownicy; pedały Pro-Fit; karbonowe sztyce 250 mm (27,2 mm) i 350 mm (31,6, 32,4 mm); karbonowy koszyk, komputerek Ergobrain
Korba i środek suportu
Shimano W środku suportowym nowe jest wszystko. Dwa łożyska o podwyższonej średnicy znajdują się na zewnątrz mufy suportowej. Pozwoliło to zmieścić grubą, 24-milimetrową oś i umożliwiło jednocześnie oddalenie od siebie punktów podparcia osi – do 82 mm. Dzięki tym zabiegom nowy zestaw jest o 40 g lżejszy niż stary, o 14 % sztywniejszy niż karbonowa korba Recorda i o 17% sztywniejszy niż aluminiowy Record. Prawa korba i oś są połączone, do regulacji luzów służy zaś lewa korba nakładana na oś i przykręcana za pomocą dwóch śrub. Ramiona korb są jak dotychczas puste. Campagnolo Nowa karbonowa korba Campy ma zamiast typowej struktury karbonowych włókien powierzchnię niczym marmur. Ma to znaczenie techniczne: w stosunku do aluminiowych odpowiedników korby są o 3% sztywniejsze i jednocześnie o 90 g lżejsze. W przypadku środka suportu Campa pozostaje przy sprawdzonym i znanym rozwiązaniu z osią zakończoną kwadratem. Dzięki specjalnemu wykończeniu o barwie niklu tarcze Recorda (przykręcane śrubami typu Torx) są o 10% twardsze i o tyle samo trwalsze od zębatek Dura-Ace.
Manetki
Shimano Siły potrzebne do obsługi nowych manetek Dura-Ace są niskie jak nigdy dotąd, a mimo tego całość funkcjonuje dokładniej. Duży udział w miękkim działaniu mają nowe pancerze z silikonowym smarem, działające zdecydowanie lżej niż wcześniejsze. Również skoki manetek są mniejsze. Zadziwiająco lekko działa także zmiana przełożeń z przodu, aż tak, że trudno jest ją odróżnić od tylnej, a przecież rozmiary zębatek są nieporównywalne. Trochę masywne korpusy manetek pasują idealnie do dłoni. Campagnolo Dodatkowy napis na korpusach „Ultra” zdradza rok pochodzenia – 2004, poza tym manetki Recorda z zewnątrz pozostały niezmienione. Wewnątrz odchudzono mechanikę o 18 g, a siły potrzebne do obsługi zredukowano dzięki pokryciu metalowych części specjalną warstwą. Jak dotąd wyraźny dźwięk potwierdza zmianę biegu. Kto chce, może za pomocą tylko jednego ruchu zrzucić łańcuch z największej na najmniejszą zębatkę. W Shimano zabieg ten trzeba rozłożyć na kolejne kroki.
Przerzutka przednia i tylna
Shimano Wizualnie przerzutka tylna bardzo przypomina poprzedni model. Większy rozstaw elementów odpowiadających za równoległe prowadzenie wózka nie rzuca się w oczy, podonosi jednak sztywność konstrukcji i przyczynia się do polepszenia precyzji zmian. Uszczelnienia przegubów oraz łożyska w kółkach gwarantują, że minimalne tarcie, gdy przerzutka jest nowa, pozostanie długo na tym samym poziomie. Nowa przerzutka jest kompatybilna z wszystkimi starszymi 9-biegowymi napędami Shimano. Blachy przerzutki przedniej wykonane są z aluminium, ich niklowanie powinno spowodować, że będą trwałe. Zużyte można wymienić. Campagnolo Campa zrezygnowała z uszczelnień przegubów i łożysk w kółkach przerzutki. Mimo tego, choć część przednia wózka również wykonana jest z karbonu, przerzutka waży o 5 g więcej niż odpowiednik Dura-Ace. Kółka prowadzące wykonano z nowego materiału, który redukuje hałas pracującego łańcucha. Przednia „blacha” przerzutki jest karbonowa, tylna z utwardzanego aluminium. Trudno jest oszacować, jak taka mieszanka materiałowa zniesie zmianę przełożeń w dłuższym czasie. W razie potrzeby elementy można wymienić. Odpadła dotychczasowa możliwość zmiany naciągu sprężyny w przerzutce.
Hamulce
Shimano Dzięki większej sztywności przednich szczęk oraz dzięki nowym okładzinom hamulce Dura-Ace działają bez porównania skuteczniej (przynajmniej dopóki jest sucho). Tylny hamulec, choć bardzo zbliżony wizualnie, jest mniej sztywny niż przedni (odpowiednio do odmiennych oczekiwań w stosunku do niego). Inną istotną nowością jest możliwość regulacji kąta ustawienia okładzin. Mechanizm zwalniający znajduje się w hamulcach. Campagnolo Campa pozostawia dobre hamulca Recorda praktycznie niezmienione. Przedni i tylny wyglądają wprawdzie bardzo podobnie, ale mają różną konstrukcję. Z przodu punkt obrotu został przesunięty ze środka w celu osiągnięcia większej siły, z tyłu tam pozostał – z chęci odchudzenia, jak też dlatego, że siła może być mniejsza. Do wariantu anodowanego na srebrno dołączono wersję czarną. Klocki mają regulację kąta ustawienia, mechanizm zwalniający znajduje się w dźwigniach hamulcowych.
Tryb i łańcuch
Shimano Wąsko, węziej, Dura-Ace. Nowy łańcuch z grupy nie ma nawet 6 mm szerokości, a pojedyncze zębatki jedynie 1,6 mm. Mimo tego zmiana biegów (przynajmniej gdy sprzęt jest nowy) okazuje się rewelacyjna. Oferowane kasety pasować będą przede wszystkim zawodnikom. Koronka z tyłu o 27 zębach w zestawie z przednią tarczą o 39 musi wystarczyć na stromych podjazdach. Kto chce więcej, musi sięgnąć po wariant z 3 zębatkami z przodu i 9 z tyłu (pozostał w ofercie jako Dura-Ace 7700). Dostępna dotychczas możliwość użycia trybu MTB z przerzutką o długim wózku wypadła całkowicie z programu. Campagnolo Campagnolo w dziedzinie zębatek pozostawiło wszystko bez zmian. Z szerokością 1,6 mm są one równie cienkie jak Shimano, ale dystanse pozostają trochę większe, dlatego też nie da się kombinować 10-biegowego trybu Campagnolo z napędem Shimano i na odwrót. Twardość powierzchni zębatek Campagnolo jest mniejsza niż Shimano. Japońskie tryby stalowe są twardsze o 7%, a tytanowe o 19%. Nowy łańcuch, lżejszy o 20 g, z pustymi sworzniami, dostępny jest dopiero od wiosny.
Piasty
Shimano Od strony technicznej piasty Dura-Ace już były dobre, teraz dzięki powiększonym korpusom lepiej także wyglądają. Podobnie jak w Campagnolo w środku kryją się teraz aluminiowe 15-milimetrowe osie i konusy. Prawe łożysko tylnej piasty znajduje się pod sprzęgłem (a nie na środku piasty), oferuje tym samym szersze podparcie osi. Z powodu zmiany kształtu sprzęgła 9-biegowe tryby nie pasują do nowej piasty. Odwrotny wariant, czyli 10-biegowa zębatka na 9-biegowej piaście, jest jednak możliwy. Campagnolo Piasty Recorda, których niemal dokładne kopie znajdują się także w grupach Chorus i Centaur, awansowały już do miana klasyki. Z zewnątrz rozpoznać je można po przykrywkach w korpusach specjalnych otworów służących do smarowania. Mogłoby jednak ich nie być – piasty są praktycznie bezobsługowe. Dotąd wzorcowe i lepsze niż w Shimano jest usuwanie luzu łożysk za pomocą klucza imbusowego. Piasty obracają się na konusach, pod sprzęgłem znajdują się zaś dwa łożyska kulkowe.