Po premierze rewolucyjnego systemu w 2004 roku i wycofaniu go z produkcji w 2007 konstruktorzy Fox’a przeanalizowali błędy i zaprezentowali nową generację systemu Terralogic. Założeniem systemu jest wykorzystanie maksymalnej siły rowerzysty przy zachowaniu pełnej funkcjonalności amortyzatora. Konkurencja rozwiązuje ten problem, stosując manetkę blokady skoku, natomiast Fox dąży do zautomatyzowania procesu blokowania skoku widelca na płaskich powierzchniach, czyli zbudowania mechanizmu, który uwolniłby kolarza od myślenia nad momentem włączenia i wyłączenia blokady.  Podstawowym elementem odpowiedzialnym za prawidłowe funkcjonowanie systemu jest mechanizm w dolnej części goleni, a konkretnie zawór z wentylem bezwładnościowym BrassMass. Dzięki temu zaworowi olej wypełniający system może powędrować dwiema drogami. Krótsza droga jest otwarta, gdy BrassMass pozostaje w pozycji zamkniętej (np. na płaskim terenie), oznacza to, że cały widelec jest zablokowany. Dłuższa droga otwiera się, gdy siła uderzenia kołem o przeszkodę jest na tyle duża, by przesunąć mosiężny element blokujący przepływ. W tej drugiej sytuacji skok amortyzatora zostaje uruchomiony. Relatywnie słaba sprężyna powoduje powrót mosiężnego elementu do pozycji zamkniętej, dopiero gdy z powrotem znajdziemy się na płaskim terenie i energia „uderzenia” będzie mniejsza od energii zgromadzonej w ściśniętej sprężynie.  Wystająca u dołu goleni niebieska śruba regulacyjna pozwala na ustalenie minimalnej siły uderzenia potrzebnej do zainicjowania odbicia amortyzatora. Za pomocą owego pokrętła można wyregulować widelec do pracy na płaskim, lekko wyboistym lub ekstremalnie trudnym terenie.