Warsztat – składamy rower
Część 1: przygotowanie ramy
Zrób to sam!
Jesteś indywidualistą? Seryjne produkty nie są dla ciebie? Jest więc tylko jedno wyjście – złóż rower twoich marzeń. Od nas dowiesz się, jak to zrobić. Rower górski składa się z ramy, widelca, kół, napędu, siodła, kierownicy, by nazwać tylko najważniejsze komponenty. Do tego dochodzi cała skomplikowana technologia związana z pełną amortyzacją. Dopiero gdy wszystkie części tych puzzli do siebie pasują, przyjemność z jazdy jest gwarantowana. Samodzielne serwisowanie własnego roweru nie jest takie trudne. A zbudowanie go od początku do końca także możliwe. Trzeba tylko zacząć do pożytecznych wskazówek. Bez względu na to, czy będzie to wymiana tylko pojedynczych komponentów, czy też montaż całego roweru, pewne, że nie uzyskamy produktu masowego, wręcz przeciwnie, unikat. W naszej trzyczęściowej serii chcemy was przekonać do samodzielności. Porady przydadzą się także w sytuacji, gdy kompletny montaż nie będzie brany pod uwagę. Regulacje i naprawy przestaną was przerażać, problemy będą szybciej analizowane, a usterki dadzą się łatwiej usunąć. Z czasem znajomość techniki zacznie po prostu przynosić widoczne efekty. Oczywiście, są wyjątki. Nie należy na przykład (nigdy) otwierać tylnego amortyzatora olejowo-powietrznego lub też w amoku tuningowania wymieniać śrub stalowych na aluminiowe. W tych przypadkach zwrócimy uwagę na możliwe niebezpieczeństwa. Na koniec, zanim przejdziecie do konkretnej pracy, pragniemy was przestrzec. Jeśli nie macie zaufania do swoich umiejętności albo też brak wam odpowiednich narzędzi, lepiej zwróćcie się do fachowca. Mamy tu na myśli przede wszystkim frezowanie. Tylko niewielu hobbystów może sobie pozwolić na kupno drogich, specjalistycznych narzędzi. Pamiętać też należy, że łatwo jest coś zepsuć, trudniej naprawić. Życząc sukcesów w przygotowaniu ramy, odsyłamy was już dziś do kolejnych numerów. Znajdziecie w nich część 2. i 3. lekcji samodzielnej obsługi roweru. Ciąg dalszy w numerze 9(10)/2003