Król Rafał
Rafał, co ty robisz? Chcesz byśmy dostali zawału serca? Oczywiście przez wybuch niesamowitej radości. Krakus wygrał swój drugi etap Tour de Pologne i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Nad dwoma mocnymi Hiszpaniami Benatem Intxaustim i Ionem Izagirre z Movistaru ma przed czasówką niewielką przewagę.
Czy 18, 22 sekund wystarczy, by wygra ć 71. Tour de Pologne? Będzie ciężko. Ale dzisiaj było pięknie. Etap wokół Bukowiny Tatrzańskiej wszyscy doskonale znamy. W planie podjazd pod Ząb (4 km, śr. 5,8%, maks. 11,4%) oraz Gliczarów (5,5 km, śr. 5,7%, maks. 21,5%). Tym razem rundę trzeba było pokonać cztery razy, a to oznaczało osiem wspinaczek pierwszej kategorii.
Maciej Paterski (CCC Polsat Polkowice) przystępował z jednym zadaniem: obrony prowadzenia w klasyfikacji górskiej. Dlatego też „Pater” wziął się w odjazd dnia, by uzbierać punkty na premiach. Razem z nim w czubie kręcili: Damiano Caruso (Cannondale), Christain Meier (Orica), Sergiej Lagutin (RusVelo), Alexis Vuillermoz (Ag2r), Sergiej Czernecki (Katiusza), Davide Malacarne (Europcar) i Johannes Fröhlinger (Giant).
Na ostatnim okrążeniu na zjeździe z Zęba ucieczka została ostatecznie skasowana, a konkretnie tercet Meier, Caruso i Vuillermoz, którzy ostali się w czołówce. Na Gliczarowie przyspieszył Majka (Tinkoff Saxo), doskoczyli do niego Cariuso, Izagirre, Robert Gesink, Lars Petter Nordhaug (Belkin), Warren Barguil (Giant-Shimano), Przemek Niemiec (Lampre-Merida) i Wout Poels (Omega Pharma-Quick Step).
Na zjeździe grupka goniąca i prowadząca zeszły się. Finałowy podjazd w Bukowinie z przodu rozpoczął Oliver Zaugg (Tinkoff Saxo) z Majką na kole. Rafa zredukował i pociągnął, że hej. Izagirre próbował jechać za Polakiem, ale bezskutecznie.
„Oliver mi niesamowicie pomógł. Kiedy zaatakowałem, wiedziałem, że to jest to. Te dwa zwycięstwa strasznie mnie cieszę. Jutro czasówka, uczynię wszystko, by obronić koszulkę lidera” – powiedział król gór Tour de France.
Aha, Paterski przesądził już na swoją korzyść klasyfikację górską. „Nie było łatwy, uciekałem wczoraj, uciekać musiałem też dzisiaj, jeśli chciałem wygrać tę klasyfikację. Dobrze współpracowaliśmy, na dwóch pierwszy premiach musiałem jeszcze walczyć z Meierem, ale potem już poszło” – mówił.