Dzięki niemieckiemu producentowi marzenie o rowerze zupełnie bezobsługowym stało się wyraźnie bardziej realne. Czysty napęd z paskiem zębatym Corrateca funkcjonować ma niemal przez całe życie roweru, bez żadnych zabiegów serwisowych. Naprawdę? Stefan Limbrunner, zanim podaje dłoń, schyla się przed błyszczącym rowerem miejskim i przeciąga ręką gdzieś poniżej osłony łańcucha, w tę i z powrotem, by wreszcie wyciągnąć ją przed siebie. Sceptycznie oglądam ją najpierw, by w końcu ostrożnie unieść swoją. „Spokojnie, jest czysta” – uspokaja szef marketingu Corrateca. Napęd tego roweru funkcjonuje bez brudnego oleju lub innych smarów. Rzut oka na rower i tajemnica się wyjśnia. Zamiast łańcucha oblepionego olejem w Corratecu B-Drive 8 tylną piastę i przednią tarczę łączy lśniący pasek zębaty z tworzywa sztucznego wzmacnianego tworzywem szklanym. Zamiast trybów kręcą się trochę grubsze niż one pierścienie z wypustkami pasującymi do paska. To największa różnica, ale sam system nie jest nowy. Mercedes jako ostatni próbował podkreślić swoją ekskluzywność za pomocą użycia zbliżonego rozwiązania. Sukces był jednak połowiczny – mały zakres przełożeń i duże opory działania sprawiły, że pomysł nie wypalił. Corratec B-Drive 8 ma dla odmiany spore zadatki na zwycięzcę, ponieważ jego rozwój zapoczątkowany został przez połączenie dwóch japońskich technologii z umiejętnościami niemieckich inżynierów. Za paskiem napędowym kryje się japoński wielki producent opon Bridgestone, który nawiasem mówiąc co roku sprzedaje 1,4 miliona rowerów, a część z nich już od 3 lat wyposażana jest w pasek zębaty. Piasty wielobiegowe są obecnie w modzie, a w tym właśnie sezonie Shimano zaprezentowało swoją pierwszą 8-biegową piastę Nexusa. Chef Corrateca Konrad Irlbacher błyskawicznie dostrzegł potencjał i międzynarodowa współpraca w oka mgnieniu stała się rzeczywistością. W związku z tym, że Japończycy bardzo cenią wygląd i funkcjonalność niemieckich rowerów trekkingowych i miejskich, podpisany został kontrakt na wyłączność – Corratec może używać paska i jednocześnie został dostawcą rowerów na japoński rynek. W sezonie 2004 firma była jedną jedyną na świecie, będącą w stanie dostarczyć do sklepów zupełnie bezobsługowy rower. Przy cenie wynoszącej niecałe 700 euro stanowił on rzeczywistą konkurencję dla innych rowerów z 8-biegową piastą Nexusa, ale bardziej tradycyjnym napędem. Miejskie wyposażenie roweru jest wypróbowane i solidne, a dodatki, takie jak dynamo w piaście, regulowany mostek, amortyzowana sztyca i widelec, czy też odporne na przebicie opony z paskiem odblaskowym, sprawiają, że naprawdę jest się czym pochwalić. Jak jeździ ten sprzęt? Już przed startem da się wybrać za pomocą krótkiego obrotu manetką pożądany bieg. Na pierwszych metrach brak różnic w stosunku do zwykłego napędu z łańcuchem. Naprawdę? Nie, ponieważ system pracuje prawie bezgłośnie i wzmacnia tak istotne dla jeżdżących na rowerach wrażenie poruszania się bez oporów. Gdy tylko się rozpędzimy, zaczyna się jednak dobrze znany kołowrotek. Kto chce poruszać się do przodu, także z napędem opartym na pasku zębatym, musi się spocić. Biegi dają się zmieniać bez wysiłku, a przekazywanie siły zdaje się być rozwiązane optymalnie. Im jednak szybciej i mocniej naciska się na pedały, tym bardziej nietypowa staje się jazda. Przy większych prędkościach znika subiektywne wrażenie lekkości. Pasek i rower stają się trochę „gąbczaste”, ale jak odpowiada na krytykę manager produktu, Thorsten Corniels, rower nie został wymyślony do sportowej jazdy. Corratec B-Drive 8 został stworzony do jazdy miejskiej po płaskim i oferuje w takich warunkach niespotykaną dotąd swobodę serwisowania. Pasek nie wymaga żadnego konserwowowania, nie rdzewieje też w deszczu. Oczywiście, w planach jest też długodystansowy.

Corratec B-Drive 8

Dystrybutor: R&P Pawlak, tel. 061 87 87 335, www.rp-pawlak.pl Cena: 699 euro Waga: 16,6 kg Rozmiary: 5 (własny system wielkości) Amortyzator: RST CT Com II TL 7, 50 mm skoku Sztyca amortyzowana: Zzyzx, ok. 30 mm Kolor: srebrny Materiał ramy: aluminium Manetki/napęd: Shimano Nexus 8 b. Dźwignie hamulcowe/hamulce: Zzyzx/Nexave (z ogranicznikiem siły) Piasty/obręcze/opony: Shimano HB NX 31/DRC ST 16, Corratec Alpine Grip Siodło: Selle Royal Nature Oświetlenie/dynamo: halogen, Toplight/w piaście Bagażnik: Corratec Cechy szczególne: kierownica umożliwiająca wiele chwytów Zalety: – minimalne nakłady pracy potrzebne do serwisowania, odpada smarowanie i czyszczenie napędu; – czystość, długie spodnie lub spódnice w końcu nie będą poplamione smarami; – duża żywotność, pasek powinien wytrzymać przebieg pięciokrotnie większy niż łańcuch; – brak ponoszenia kosztów części zamiennych, w razie problemów pasek jest wymieniany bezpłatnie. Podsumowanie: Odważni wygrywają. Każdemu, kto szuka bezobsługowego roweru na co dzień, możemy polecić Corrateca. Napęd wymaga jednak odrobiny zaufania, jednocześnie sprawia, że jest to produkt ekskluzywny. Na wyposażeniu firma również nie oszczędzała. Spodnie pozostają białe, ponieważ napęd z paskiem zębatym nie wymaga smarowania. Wszystko z plastiku, pasek zębaty wzmacniany włóknem szklanym. Ocena: bardzo dobra

Stefan Limbrunner, marketing Corratec

Napęd z paskiem zębatym powinien nie wymagać serwisowania. Dlaczego jest Pan tego taki pewien? W Japonii od trzech lat pasek jest stosowany z powodzeniem, dodatkowo przeprowadzono też liczne testy długodystansowe na maszynach. Gwaratujemy żywotność 15 000 km, czyli pięciokrotnie większą niż typowego łańcucha. Czy potrzebna była specjalna konstrukcja ramy? Tak, piasta z tyłu jest trochę szersza, dodatkowo też w razie złapania gumy fragment widelca musi być otwierany. Niemożliwe jest więc założenie podobnego napędu do zwykłego roweru. A jeśli pasek pęknie? Na razie nie mieliśmy żadnych problemów z częściami zamiennymi. Jeśliby jednak jakieś wystąpiły, przez pierwsze dwa lata bierzemy wszystkie koszty na siebie.