Rock Shox Boxxer nie do końca zjazdowy

Seria amortyzatorów Boxxer Rock Shoxa z zasady przeznaczona jest przede wszystkim dla zjazdowców, ale nowy model Boxxer Ride pozwala także myśleć o innym zastosowaniu, bardziej freeride'owym. Cały czas będziemy tu mieli oczywiście do czynienia ze sprzętem do naprawdę ostrej jazdy, raczej w dół, niż w przeciwnym kierunku, ale skrócenie skoku z 178 do 133 mm dzięki systemowi U-Turn pozwala pokusić się o próby podjeżdżania. Waga tego dwupółkowego widelca, wynosząca 3265 g przekonuje jednak o tym, by z uphillami nie przesadzać. Oprócz regulacji skoku zmieniło się kilka innych detali – przeprojektowano koronę widelca, by zwiększyć możliwość skrętu kierownicy, wzmocniono golenie w celu podniesienia sztywności. W programie pozostały nadal dotychczasowe modele World Cup, Team i Race. W kwestii amortyzacji tylnej Rock Shox poczynił większe zmiany i modele z serii SID odesłał w przeszłość, choć przejął część technologii. W nowym tłumiku Ario także użyto powietrza jako medium amortyzującego, ale otrzymał on dodatkowy wentyl służący do regulacji charakterystyki. Najciekawsze rozwiązanie dotyczy jednak komory negatywnej, zamiast której użytu elastycznego, poliuretanowego elementu. Ario pozwala na regulację tłumienia kompresji powrotu w szerokim zakresie, jak i blokadę za pomocą zamknięcia tłumienia kompresji. Wszystkie cechy razem powinny sprawić, że ten lekki tłumik znajdzie zapewne zastosowanie w wielu rowerach. Więcej informacji: Harfa Harryson, tel. 071 321 96 90, www.harfa-harryson.com.pl