Rok Świstaka – znowu kupujecie rower…
W zeszłym roku opowiadaliśmy wam, jak wejść w posiadanie roweru. Piszemy o tym rówież w Katalogu Rowerowym. Jeśli jednak należycie do grona użytkowników, którzy w tym sezonie po raz kolejny postanowili wymienić sprzęt, służymy pomocą. Proponujemy skorzystać z naszego przewodnika, który wesprze was w doborze maszyny idealnie odpowiadającej potrzebom i oczekiwaniom. Do sklepu rowerowego najlepiej wybrać się dobrze przygotowanym. Przede wszystkim zastanowić się, gdzie będzie się jeździć. Warto też porozmawiać poważnie z sobą samym, ile kilometrów zrobi się na upragnionej maszynie. Krótka refleksja nad własnym stylem jazdy i ulubionym terenem użytkowania ułatwi wybór. Przyda się również trochę wiedzy teoretycznej. Jaki rower? Góral to najbardziej wszechstronna ze wszystkich konstrukcji na dwóch kołach. Oczywiście osoby, które nie lubią wyjeżdżać w teren, spojrzą na niego z pogardą, ale wszyscy inni będą zadowoleni. Po drobnych przeróbkach może przecież doskonale poruszać się także w mieście czy posłużyć jako rower turystyczny na dalekiej wyprawie. W swoim podstawowym zastosowaniu jest nie do pobicia. Gdy teren staje się bardziej pofałdowany niż asfaltowa szosa, grube opony i liczba dostępnych przełożeń pozwolą na śmiałe zmierzenie się z przeszkodami. Zanim jednak wybierzemy konkretny typ roweru górskiego, wypada się jeszcze zastanowić nad jednym drobnym detalem – amortyzacją. Amortyzowany czy nie? Za wyjątkiem przypadków skrajnych, czyli wybitnie wyspecjalizowanych (szosówki i BMX-y), wszystkie pozostałe typy rowerów występują dziś w wariantach z amortyzacją, czyli bądź z uginającym się widelcem przednim, bądź kompletnym zawieszeniem obejmującym oba koła. W związku z tym, że zalety amortyzacji są oczywiste, praktycznie tylko rowery w najniższych kategoriach cenowych są jej pozbawione. Ostatnim wątpiącym wystarczy przypomnieć tylko, że przecież wszystkie pojazdy poruszające się w terenie mają amortyzację. Dlaczego nie miałby jej mieć „bicykl”? Tym samym logiczne staje się coraz powszechniejsze stosowanie pełnej amortyzacji. Oczywiście, decydując się na „miękki” rower, trzeba mieć świadomość, że kosztuje on więcej niż sztywny. Jednocześnie, jeśli chcemy wykorzystać zalety amortyzacji, czyli zapewnienie stałego kontaktu koła z podłożem i tłumienie drgań, musi ona działać, a to jest możliwe tylko przy odrobinę wyższej cenie. W najtańszych rowerach z supermarketów spotkać można raczej atrapy działających rozwiązań, które tylko podnoszą wagę całości. Zapraszamy do krótkiego przeglądu różnych typów rowerów górskich, w myśl powiedzenia – dla każdego coś miłego. Jaki „góral”? Sprzęt MTB (z ang. mountain bike, czyli rower górski) występuje w wielu odmianach, producenci starają się bowiem dopasować sprzęt do indywidualnych upodobań. Znajdzie się coś dla tych, którzy uwielbiają ściganie, jak i dla turystów, również zwolennicy zjeżdżania nie będą poszkodowani. Dziś jednak kategorii sprzętu jest tyle, że przyda się kilka wskazówek, które pomogą je odróżnić. Rowery górskie różnią się między sobą przede wszystkim pod względem przeznaczenia. Ścigacze Osoby preferujące sportowy styl jazdy oczekują od sprzętu, że będzie przede wszystkim lekki. Dlatego też, mimo oczywistych zalet pełnej amortyzacji, w tej kategorii reprezentacja rowerów sztywnych jest nader liczna. Rower amortyzowany, ze względu na skomplikowaną konstrukcję, zawsze będzie ważyć więcej, choć i tu ostatnie lata pokazują, że niekoniecznie musi być ciężki. Dziś nowoczesny „góral” do ścigania z przednim amortyzatorem waży ok. 11 kg, podczas gdy w pełni zawieszony będzie zaledwie o kilogram cięższy. Wszystkie rowery do ścigania mają pewne cechy wspólne, poza niską masą jest to geometria ramy zmuszająca do pochylonej pozycji w trakcie jazdy. Siodełko znajduje się zdecydowanie powyżej kierownicy, a rower jest długi, tak, by możliwe było dociążenie przedniego koła pozwalające na podjeżdżanie. Skok przedniego amortyzatora mieści się w granicach 80-100 mm, często da się blokować. Jeśli tył jest amortyzowany, ugina się w podobnym zakresie. W rowerach tego typu stosuje się wyłącznie lekkie amortyzatory powietrzne. Hamulce tarczowe nie są konieczne. Turystyka Tu także spotyka się obie odmiany sprzętu, zarówno te tylko z przednią amortyzacją, jak i w pełni zawieszone. Mają one przy tym zdecydowanie bar-dziej komfortową geometrię, niż maszyny do ścigania, i nie zmuszają do zajmowania pochylonej, aerodynamicznej pozycji. Przeciętny skok amortyzacji wynosi około 100-120 mm i jest w sam raz na długie, wygodne wycieczki. Wyższa waga sprzętu związana jest z mniej wyrafinowanym osprzętem niż wyczynowy, który jednak powinien funkcjonować bezproblemowo także na długich dystansach. W rowerach tego typu stosuje się amortyzację powietrzną, bądź ze sprężynami stalowymi. Tu także hamulce tarczowe nie są konieczne. Ukoronowaniem tej odmiany są obecnie zawieszone maszyny zwane „all mountain”, co oznaczać ma maksymalną uniwersalność. Najlepsze modele ważą nie więcej niż 12 kg, i to z hamulcami tarczowymi. Enduro Kolejna kategoria rowerów ma również wiele wspólnego z komfortem, bowiem maszyny typu enduro dysponują jeszcze większym skokiem niż turystyczne. A że są przy tym w pełni amortyzowane, jazda na nich jest naprawdę wygodna. Ich wzmocniona konstrukcja pozwala na jeszcze więcej. Niestraszne są im zjazdy. Skoki amortyzacji dochodzące do 150 mm z przodu i z tyłu sprawiają, że da się na nich osiągać naprawdę spore prędkości. Aby zapewnić mobilność także na podjazdach, producenci zazwyczaj stosują amortyzatory ze zmiennym skokiem, który da się błyskawicznie skrócić. W tych maszynach hamulce tarczowe są obowiązkowe, podobnie jak bardzo pożądane zawieszenia z systemami zapobiegającymi bujaniu się zawieszenia. Oczywiście, im podobny rower lżejszy, tym lepiej, ale w akceptowalnym zakresie cenowym trudno się spodziewać, by enduro były lżejsze niż 13 kg. Freeride Jeśli ktoś preferuje zjeżdżanie, a jednocześnie nie ma pod ręką wyciągu, zapewne zainteresuje się rowerem freeride’owym. Jest on przeznaczony przede wszystkim do zjeżdżania, w związku z tym skoki oscylują od 150 do 200 mm. Wybitnie wzmocniona konstrukcja ramy i mocne hamulce tarczowe z dużymi tarczami dopełniają obrazu. W tego typu rowerach częściej stosuje się amortyzatory ze sprężynami stalowymi, które lepiej znoszą brutalne traktowanie niż modele powietrzne. Geometria freeride’ówek z przesunięciem środka ciężkości ku tyłowi i podniesioną mocno kierownicą sprawia, że podjeżdżanie nie jest na nich wybitnie wygodne. Jeśli jednak producent zadbał o możliwość skrócenia amortyzatora, a tył wyposażył w system zapobiegający bujaniu, podjazd będzie łatwiejszy do pokonania. Rower freeride’owy nie może ważyć mniej niż 15 kg. Warianty wyspecjalizowane Do akrobacji i skoków, ale też ekstremalnych zjazdów, stworzono kolejne typy rowerów, które docenią jednak tylko fani tych dyscyplin. Do jazdy po specjalnych torach pełnych hopek i skoczni oraz ostrej jazdy w mieście służą rowery zwane dirtowymi bądź streetowymi. Są to maszyny z bardzo mocną i sztywną ramą oraz amortyzatorem przednim o wzmocnionej konstrukcji. Mają specjalną geometrię ramy – są krótkie i zwarte, a same ramy niskie, co umożliwia akrobację. Ich wyspecjalizowane amortyzatory mają do 130 mm skoku, w środku kryją się zaś sprężyny stalowe. Na drugim biegunie znajdują się zjazdówki, na których da się wyłącznie poruszać w dół. Mają nie tylko skok zawieszenia nierzadko przekraczający 200 mm, ale też ekstremalną geometrię przystosowaną wyłącznie do zjeżdżania. W korbie znajdziemy tylko jedną tarczę, za to w towarzystwie specjalnych napinaczy i osłon. Jeśli ktoś jeszcze wpadłby na pomysł, by na takim potworze podjeżdżać, powinna go ostudzić informacja o wadze, wynoszącej zazwyczaj około 20 kg. Rower na miarę Odpowiedź na pytanie o właściwy rozmiar ramy nie jest wcale oczywista. Co wielu może zaskoczyć, dobiera się przede wszystkim jej długość, a nie wysokość, ta zaś w dużym stopniu zależna jest od typu roweru. Im bardziej sportowy sprzęt i styl jazdy, tym bardziej pochylona sylwetka i dłuższa rama, to oczywiste. Nie należy jednak przesadzać z wygięciem, bo przesada szkodzi zarówno plecom, jak i własnościom jezdnym roweru. „Skracanie” ramy powoduje wyprostowanie sylwetki, ale zupełnie pionowa też jest niewłaściwa, ponieważ mięśnie ciała działają wyłącznie pasywnie i nie są w stanie reagować na pokonywane przeszkody. Optymalne jest lekkie pochylenie. Wysokość ramy Najprostszą metodą dobrania właściwej wielkości ramy jest zmierzenie samego siebie. Stajemy wyprostowani przy ścianie i z pomocą drugiej osoby mierzymy odległość od kroku do ziemi. Uzyskany wynik w centymetrach mnożymy przez współczynnik 0,57 dla roweru górskiego lub 0,66 dla szosowego i w ten sposób otrzymujemy wysokość ramy w centymetrach. Dla roweru trekkingowego będzie to wynik przejęty z szosówki i powiększony o 1-2 cm. Chcąc mieć pewność co do rozmiaru, sięgnąć możecie do naszej tabeli. Warto przy okazji zmierzyć nie tylko długość nóg. Przydatna może się okazać znajomość wzrostu i długości rąk (długość rąk sprawdzamy, mierząc odległość od ramienia do środka dłoni). Jeśli ktoś ma np. nietypowo długie ręce, powinien sięgnąć po dłuższą ramę. Część producentów stosuje opis wielkości w calach (1’’= 2,54 cm) lub podaje rozmiarówkę odzieżową – S/M/L. Rozmiar roweru można określić samemu, z pomocą linijki czy metra krawieckiego. Mierzymy zawsze w ten sam sposób – od środka osi suportu do punktu przecięcia środka górnej rury ramy z rurą podsiodłową. Sklep marzeń Podstawowym argumentem „za” wybraniem się do sklepu specjalistycznego i „przeciwko” zakupom w supermarkecie jest możliwość porozmawiania z fachowcem. Osoba z doświadczeniem powinna nie tylko pomóc dobrać właściwy rozmiar roweru, ale i ustawić pozycję, udzielić instrukcji i doradzić w kwestii dodatkowego osprzętu podnoszącego komfort użytkowania (takiego jak kask czy rękawiczki). Nie bez znaczenia jest też dostępność serwisu, którym dysponuje każdy dobry sklep rowerowy. Niekiedy oddanie sprzętu w dobre ręce jest nie tylko wskazane, ale wręcz konieczne. Sprzedaż wysyłkowa Pozostałe metody zakupu sprzętu przeznaczone są przede wszystkim dla tych, którzy sami potrafią coś zrobić w rowerze. Sprzedaż wysyłkowa ma niezaprzeczalne zalety. Firmy handlujące na odległość świadomie ograniczają koszty dystrybucji i są w związku z tym w stanie zaoferować produkt bardzo atrakcyjny cenowo. Gdy jednak dotrze on w wasze ręce, trzeba będzie umieć go złożyć i wyregulować. W razie awarii konieczne okaże się wysłanie sprzętu do ser-wisu, a to z kolei wiąże się z czasem, niekiedy również z dodatkowymi kosztami. W supermarketach sportowych rozczaruje was obsługa. Osoby odpowiedzialne za większą liczbę działów, niż tylko rowerowy, mogą okazać się mniej fachowe i zbyt zajęte. Jazda próbna Przejażdżka na rowerze, który zamierzamy kupić, powinna stać się obowiązkowym punktem programu. Sprawdzamy, czy dobrze dobraliśmy rozmiar, jak sprzęt funkcjonuje. W dobrym sklepie rowerowym do dyspozycji będziemy mieć kilka różnych rozmiarów tego samego modelu, co pozwoli wybrać właściwy. W trakcie jazdy warto zwrócić uwagę na sterowność roweru (czy nie jest zbyt nerwowy, a tym samym trudny do opanowania), jakość hamulców, sprawdzić funkcjonowanie napędu. Grupy osprzętu Rowery różnią się między sobą cenowo i to nieraz tak bardzo, że z trudem można znaleźć dla tej „przepaści” uzasadnienie. Wygodną metodą porównywania modeli jest zbadanie wyposażenia, więc przede wszystkim napędu, w jaki są wyposażone. W związku z tym, że wielcy producenci, czyli Shimano i SRAM, produkują grupy na różnym poziomie cenowym i technologicznym, zwyczajowo sięgamy po ich ofertę. Dzięki odpowiedniej hierarchii produktów od razu możemy się zorientować w cenie roweru i do czego jest on przeznaczony (od osprzętu dla amatorów po zawodowców). Nie ma sensu kupowanie osprzętu zbyt drogiego, którego zalet nie wykorzystamy. Początkującym polecamy dlatego rowery na grupach klasy średniej, takich jak Shimano Deore czy SRAM X-7. Inwestowanie w grupy wyższe opłaca się tylko wtedy, gdy ktoś jeździ naprawdę dużo. Obecnie na rynku dostępnych jest kilka różnych konkurencyjnych modeli manetek – Shimano Rapid Fire i Dual Control, SRAM Trigger i Grip Shitf. Wszystkie są tak dopracowane, że wybór pozostaje kwestią gustu. Rapid Fire i Trigger Rapid Fire to klasyczne już rozwiązanie, od wielu lat dostępne na rynku, w którym biegi zmienia się za pomocą dźwigienek obsługiwanych palcami wskazującymi i kciukami. Nacisk na jedną dźwigienkę powoduje wrzucenie biegu, na drugą zrzucenie. Triggery działają bardzo podobnie, ale są obsługiwane tylko kciukiem. Dual Control Shimano na polu manetek nie ma konkurencji. To jedyne rozwiązanie, w którym dźwignie hamulcowe są jednocześnie dźwigniami manetek i służą do zmiany przełożeń. Jeśli chcemy zmienić przełożenie, naciskamy na dźwignie do góry lub do dołu. Rozwiązanie wymaga przyzwyczajenia. Grip Shift Najprostsze z rozwiązań. Ręce cały czas pozostają na kierownicy, zmianę powoduje ruch pierścieniem. Możliwa jest zmiana wielu przełożeń na raz, a przerzutka przednia może być precyzyjnie ustawiona dzięki mikroindeksacji.
Kobieta za kierownicą
Sprzęt dla kobiet (zgodzie z badaniami statystycznymi) powinien uwzględniać, że przy tym samym wzroście co mężczyźni nie mają one dłuższych nóg, lecz za to nieco krótszy tułów. Rowery dla nich powinny mieć więc krótszą rurę górną, wysokość ramy zaś identyczną. Rower o dobrze dobranym rozmiarze dla kobiety może być jednak za długi i wymuszać zbyt pochyloną pozycję. Rozwiązaniem w tej sytuacji jest dobranie odpowiedniej geometrii. Innym wyjściem będzie kupienie roweru dobrego na wysokość i regulacja długości za pomocą wsporników, kierownicy i siodła. W sprzęcie dla kobiety warto również zwrócić uwagę na kierownicę i siodełko. Wąskość ramion wymaga dopasowania kierownicy, zaś przeciętnie szerszy rozstaw kości miednicy wymusza stosowanie obszerniejszych siodełek. Kobiety zazwyczaj są też lżejsze, co z kolei wymaga odpowiedniego przystosowania amortyzacji.
Geometria roweru
Długość tylnego widelca Od wartości tej zależy sztywność ramy, jak też własności trakcyjne roweru. Im dłuższy widelec, tym rower lepiej podjeżdża, ale jednocześnie pogarsza się też trakcja. Krótkie widełki sprawiają, że rower staje się zwrotny. Różnica poziomów Kolejną wartością mającą istotne znaczenie dla komfortu jazdy jest różnica między wysokością siodła i kierownicy. W sprzęcie komfortowym kierownica będzie znajdować się wyżej lub na tym samym poziomie co siodło, w maszynie sportowej niżej (nieraz zdecydowanie). Regulując wysokość siodła, można w jeszcze jeden sposób sprawdzić, czy upatrzony rower będzie miał właściwy rozmiar. Przymierzając się do sprzętu, podnosimy siodło tak długo, aż da się równo kręcić, bez zbytniego wyciągania nóg i bez kiwania się na boki, stopy pozostają przy tym oparte na pedałach. Kierownica powinna po tym zabiegu znajdować się na pożądanym przez nas poziomie. Wysokość ramy Wszyscy producenci podają przede wszystkim wielkość ramy, czyli długość rury podsiodłowej. Wprawdzie geometria jest wypadkową także innych danych, ale właśnie ta służy do orientacji. Wielkość ramy dobiera się na podstawie długości nóg. Kąt wyprzedzenia widelca Określa, pod jakim kątem widelec znajduje się względem podłoża. Im bardziej płaski, tym rower lepiej jeździ na wprost, zaś ostrzejszy odpowiada za lepszą zwrotność. W rowerach zjazdowych kąt ten jest bardzo płaski. Kąt podsiodłowy Od tego kąta zależy umieszczenie środka ciężkości ciała względem roweru. Im kąt bardziej płaski, tym środek przesuwa się bardziej do tyłu, a tym samym bardziej bezpieczne staje się zjeżdżanie, ale trudniejsze podjeżdżanie. Jednocześnie wybór kąta zależny jest od indywidualnych preferencji. Długość ramy Długość ramy jest proporcjonalna do jej wysokości i decyduje o pozycji zajmowanej na rowerze. Jeśli ktoś szuka roweru komfortowego, powinien wybrać model z krótką rurą górną, co zapewni, że będzie miał blisko do kierownicy, a tym samym wyprostowane plecy. Wydłużenie rury zmusza do zgięcia pleców i przyjęcia bardziej usportowionej sylwetki. Dodatkową zaletą jest dociążenie przedniego koła. Długość mostka W ograniczonym zakresie kilku centymetrów długość ramy można modyfikować za pomocą wsporników kierownicy w różnych rozmiarach. Zmiana taka pomaga też zniwelować różnice w długości ramion. Długość mostka wpływa również na własności jezdne – im dłuższy mostek, tym rower pewniej jeździ na wprost, ale mniej chętnie skręca. Rozstaw kół Mierzy się go od środków osi piast przedniego i tylnego koła. Rozstaw kół wpływa na własności jezdne roweru. Im jest większy, tym rower pewniej jeździ na wprost, ale mniej chętnie skręca.