W niedzielę 26 sierpnia odbył się V etap zawodów z cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB. Tym razem uczestnicy spotkali się w Nowej Soli, która po raz pierwszy gościła zawodników tego ponadregionalnego cyklu. Na starcie, z widokiem na malownicze okolice Odry, pojawiło się 360 cyklistów. W zależności od wybranego dystansu, do pokonania mieli 39 km (na dystansie mini) lub 63 km (na dystansie mega).
- "Trasa bardzo ciekawa, pełna podjazdów i zjazdów, ale też wyjątkowo trudna" – oceniał Karol Wojtczak z klubu „2x3 Bike Time” ze Strzelec Krajeńskich wraz z kolegami klubowymi Piotrem Grzegorczykiem ze Słubic i Jackiem Kuzyninem z Choszczna. Wszyscy jechali na dystansie mini.
Podobne zdanie mieli zawodnicy z Poznania - Bartosz Maniszewski ze Sziols MTB Team i Krzysztof Kowalski z Leds-C4 MTB Racing Team. Uznali trasę nowosolską za najtrudniejszą ze wszystkich dotychczasowych etapów cyklu, a byli na wszystkich maratonach GP Kaczmarek Electric w tej edycji.
- "Było ciężko, sporo błota, ale za to duża satysfakcja po przyjechaniu na metę". Trasa składała się najpierw z 8-kilometrowego odcinka, który prowadził głównie szerokimi drogami polnymi na obrzeżach miasta aż do Otynia. Tam zaczynała się 23-kilometrowa runda najeżona krótkimi, ale stromymi podjazdami (na dystansie mega oczywiście rundę trzeba było przejechać dwukrotnie). Jedną z atrakcji był podjazd pod naturalny tor saneczkowy w miejscowości Bobrowniki. Runda niemal w całości przebiegała po pięknych terenach leśnych w okolicach rezerwatu Bukowa Góra.
Na dystansie mega najszybciej trasę pokonał Andrzej Kaiser z Corratec Team Poznań, który zajął pierwsze miejsce, drugi był Robert Banach z HP-Sferis, a trzeci Krzysztof Krzywy, również z Corratec Team Poznań.
Na dystansie mini triumfowali Rafał Drozdek z UKS Peleton Nowa Sól, Marcin Malinowski z 2x3 Bike Time oraz Grzegorz Bem z  UKS Peleton Nowa Sól.
Organizatorem V etapu cyklu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Nowej Soli oraz Uczniowski Klub Peleton przy Gimnazjum nr 2 w Nowej Soli.