
Bikepark w Zieleńcu
Alpejski mikroklimat zobowiązuje. W Zieleńcu powstaje bikepark z prawdziwego zdarzenia. Produkcja czerwonych krwinek może teraz odbywać się tam w bardzo przyjemnych okolicznościach.
Żeby zmierzyć się z podjazdem Hors Catégorie, wcale nie trzeba jechać w Alpy, Dolomity czy Pireneje.
Szukając odpowiedniego kawałka asfaltu, nie wystarczy jednak obejrzeć transmisji z żadnego krajowego wyścigu.
Wystarczy za to wyjazd w Karkonosze
Tekst i zdjęcia: Łukasz Szrubkowski
Alpejski mikroklimat zobowiązuje. W Zieleńcu powstaje bikepark z prawdziwego zdarzenia. Produkcja czerwonych krwinek może teraz odbywać się tam w bardzo przyjemnych okolicznościach.
Majorka, będąca zimowym celem wielu kolarskich zgrupowań, to miejsce wyjątkowe. Wyspiarski klimat potrafi wprawdzie spłatać figla, witając spragnionych kilometrów gości padającym śniegiem, a mocne wiatry nie należą tu do rzadkości, ale jednak ci, którzy na wyspę przyjechali, zawsze na nią wracają.
Nie da się zaprzeczyć, że w Polsce podjazdów pokroju Col du Galibier, Passo Pordoi czy choćby Kitzbühler Horn po prostu brakuje. „Sorry, taki mamy klimat”. Jednak mimo niekorzystnych warunków geograficzno-topograficznych oraz kiepsko rozwiniętej sieci dróg szosowych, których jakość w większości wypadków i tak pozostawia sporo do życzenia, wspinać gdzieś się trzeba. Gdzie konkretnie?
Majorka, będąca zimowym celem wielu kolarskich zgrupowań, to miejsce wyjątkowe. Wyspiarski klimat potrafi wprawdzie spłatać figla, witając spragnionych kilometrów gości padającym śniegiem, a mocne wiatry nie należą tu do rzadkości, ale jednak ci, którzy na wyspę przyjechali, zawsze na nią wracają. Wcale im się nie dziwimy, bo to miejsce uzależnia.
Tekst: Mikołaj Jurkowlaniec | Zdjęcia: Łukasz Szrubkowski
Żeby zmierzyć się z podjazdem Hors Catégorie, wcale nie trzeba jechać w Alpy, Dolomity czy Pireneje.
Szukając odpowiedniego kawałka asfaltu, nie wystarczy jednak obejrzeć transmisji z żadnego krajowego wyścigu.
Wystarczy za to wyjazd w Karkonosze
Tekst i zdjęcia: Łukasz Szrubkowski
Chcesz poczuć smak najtrudniejszego etapu TdP? Staw się na starcie kolejnej edycji Tour de Pologne Amatorów. Będą gwiazdy (nie tylko kolarskie), będzie tłum uczestników, ale przede wszystkim – będzie Ząb i Gliczarów. Oto najbardziej „Super” ze wszystkich Supertras, runda 6. etapu TdP!
Zanim zaczniesz zjeżdżać, opuść sztycę! Przed Tobą dwa zjazdy do Sokołowska, które gwarantują nagły skok adrenaliny. Czysta rowerowa ekstaza!
Góry Wałbrzyskie i Suche to teren kryjący mnóstwo pięknych i dzikich tras. Jedną z nich jest singiel na Rybnickim Grzbiecie.
Gdy planujemy kolejną eskapadę rowerową, nasz wzrok, śledząc mapy, raczej nie zatrzyma się na tym regionie. Niewielkie Góry Żytawskie (Zittauer Gebirge), wciśnięte na samym końcu Sudetów, już po Niemieckiej i Czeskiej stronie granicy nie wzbudzają zainteresowania. Pozory mylą, bo rejon ten jest idealnym połączeniem singletracków z atrakcjami turystycznymi.
Czeskie Jeseniki to niezwykle ciekawy rejon dla kolarzy szosowych. Piękna okolica, świetny asfalt i mały ruch samochodowy sprawiają, że jazda jest wyjątkową przyjemnością. I najważniejsze – jest co deptać!
O Singletracku pod Smrekiem wprawdzie pisaliśmy dość niedawno, ale projekt rozwija się w takim tempie, że wymaga już aktualizacji. Powstały nowe wypożyczalnie i parkingi, a przede wszystkim – kolejne kilometry nowych tras.
Podczas Wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich można obejrzeć, jak podjeżdżają pod nie zawodowcy. W każdym innym momencie sowiogórskie przełęcze stanowią najciekawsze wyzwanie dla amatorów kolarstwa w tej części Dolnego Śląska.